to był zespół ważny jeśli nie najważniejszy dla pokolenia obecnych 45-latków
Sam pamietam 6 klasa Wish . 8 klasa Animals . 2 liceum Wall .
Ale też w 1978 REWELACYJNA solowa płyta Wet Dream.
Dwa lata temu widzieliśmy Go na żywo w Stoczni Gdańskiej jak zawsze grającego z Gilmourem .
Wystąpił na WSZYSTKICH płytach Pink Floyd.
Dziś 15 września zmarł klawiszowiec Pink Floyd - Richard Wright.
Ja włączam na wieczór jego solowe Wet Dream a potem Wish You Were Where
Dzieciaki zabrały by posłuchać the Wall i Division Bell .
Nie wiem dlaczego ale zawsze 1 listopada włączam suitę Echoes z Meddle , może dlatego że jak dzieciak 1 listopada gdzies w czasach podstawówki ją sobie nagrałem.
A Wy czy dziś posłuchacie Floydów ?
Albo podzelicie się swoimi wspomnieniami z ich muzyką ?
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura