Mieć 2 dziewczyny na raz to jednak jest możliwe!!!

W starszym blogu TU poruszyłem temat Nataszy którą próbował oślepić mój znajomy jeszcze z liceum obecnie to inżynier wynalazca właściciel warsztatu samochodowego, typowy chamski konserwatywny oraz agresywny macho przekładający  samochody nad żywą dziewczynę.

Jak już napisałem w tamtym blogu zaopiekowałem się tamtą dziewczyną ale  problem się zaczął 2 dni po napisaniu tamtego bloga, gdy z pracy z zagranicy wróciła moja dziewczyna Anna.

Z początku jej reakcja była łatwa do przewidzenia, nie była zadowolona jej obecnością i groziła mi odejściem ale gdy wszystko sobie wyjaśniliśmy powoli zaczęła zmieniać swoje nastawienie do obecności  Natashy w naszym domu.

Dałem jej do zrozumienia że jeśli z powodu wyrzucenia jej z mojego domu i powrotu do swojego domu z powodu dawnych przeżyć popełni ona samobójstwo to mnie też będzie miała na sumieniu.

Od czasu kiedy napisałem poprzedni blog stan psychiczny Natashy uległ tylko pogorszeniu, co gorsza możliwe jest że Natasha całkowicie straci wzrok ponieważ gdy on próbował jej wykoleć oczy niedługo później doszło do bardzo paskudnego wirusowego zakażenia oczu, niestety na razie lekarze nie potrafią wyleczyć jej z tego wirusa

Oczy ma całe przekrwione może jak się zgodzi to opublikuję tutaj na salonie  kilka fotografii choć wątpię byście  zechcieli to zobaczyć..

Co gorsza lekarze jeszcze nie widzieli tak potwornego stanu zapalnego.

Towarzyszy mu silny klujący ból oczów, częste mocne bóle głowy, wysoka gorączka(głównie późnym wieczorem oraz w nocy), obrzęk węzłów chłonnych, częste łzawienie i ropienie oczów oraz światłowstręt.

W czasie naszego wspólnego pobytu Ania zmieniła swoje zdanie ws. Nataszy o 360% bardzo szybko się zaprzyjaźniły z sobą, nawet zaczęły plotkować o mnie, co mnie z początku dołowało choć później nawet i to polubiłem.

Aby było ciekawiej tak się złożyło że charaktery Natashy oraz Anny są kompletnie różne.

Anna to dziewczyna dość wyjątkowa na tle innych dziewczyn  które dotąd znałem  bardzo oddana a jednocześnie zimna i dość wyrachowana ale tylko względem swoich oponentów których niestety jej nie brakuje...

Ma wykształcenie ekonomiczne jest ona miksem Alice Morgan z serialu pt "Luther" z Katherine Pierce z serialu pt "Pamiętniki Wampirów"

Przy tym umie pięknie śpiewać oraz oczywiście kochać się, niestety jest bezpłodna.

Za to Natasha jest bardzo słodka, niewinna, marzycielka, pacyfistka,  filozofka zawsze jest  duszą towarzystwa przy tym  jednocześnie jest inteligentna i mimo wszystko nowoczesna i niezależna.

Zawsze lubiła farbować włosy na jakieś dziwaczne kolory, nie lubi butów na szpilkach, alkoholu oraz papierosów co akurat szczególnie w tych dwóch ostatnich punktach łączy ją z Anną.

Poza tym ma skłonności lesbijskie gdy z nią ostatnio rozwiałem okazało się że pisuje na blogach głównie wiersze także dedykowane mi to pomaga jej wrócić do zdrowia..

Najdziwniejsze jest to że razem po wspólnej rozmowie  doszliśmy do wniosku że razem pokrywamy się w 100% to znaczy że połowę mnie  wypełnia Anna a druga połowę Natasha.

Co lepsze dziewczyny się polubiły teraz są jak papużki nierozłączki widać że też wzajemnie siebie uzupełniają.

Anna przed spaniem śpiewa Natashy piosenki a Natasha pisze mi oraz Annie wiersze piękne co nie tylko czy przetrwa próbę czasu, jestem zdania że tak.

Ponieważ wczoraj poruszyłem ten temat z Anną co będzie gdy Natasha wyzdrowieje.

Anna odpowiedziała mi: razem doszliśmy do porozumienia.

Ona sprzeda swoje poprzednie lokum zaraz jak jej były pójdzie do więzienia (była intercyza on ma swoje mniejsze mieszkanie) później przeleje pieniądze na konto które będzie wspólne dla naszej trójki.

Później zameldujemy ją tutaj, co znaczy że Anna tu zostanie!!!!

Dalej zaznaczyła iż to tylko dzięki mojemu unikalnemu ugodowemu charakterowi oraz urokowi tak postąpiła w przypadku innej osoby pewnie było by inaczej ponieważ z resztą według niej nikt inny by nie ,mógł posiąść Natashy...

Ciekawa propozycja co nie, co wy na to

Chyba nic lepszego nie mogło mnie spotkać:):):)

Tylko jak wziąść ślub z dwoma na raz:(

Nawet związek partnerski by nie pomógł, może poradzicie mi jak sporządzić testament dla nieoficjalnego związku nie chciałbym tu użyć słowa konkubinat.

Ponieważ od zawsze kojarzy mi się z patologiami, z biedą przemocą oraz przedwszystkim z pijaństwem którym zawsze gardziłem

To zdjęcie z sieci idealnie tu się wkomponowuje aż miło popatrzeć