Znów o euro na Słowacji

Mamy kolejną makrofigurę ze słowackiego euroraju.Ministerstwo Finansów Słowacji podało,że deficyt budżetu sięgnął po czerwcu 1,1mld €,czyli tyle ile planowano na cały rok 2009.Przewyższajac ośmiokrotnie deficyt roku 2008.
            Jakiż to wdzieczny temat do napisania notki o wplywie euro na gospodarke Słowacji,ale tu uprzedziła mnie Rzeczpospolita
http://www.rp.pl/artykul/2,328065_Slowacja_pustych_sklepow.html
Nie pozostaje mi nic innego jak pokrótce omowic tezy artykułu.

        Otóż jedną z przyczyn wzrostu deficytu budżetowego Słowacji moze byc osłabienie sprzedazy detalicznej.Ilu Słowaków dokonuje zakupow za granicą?W maju granicę w Chyżnem w celach zakupowych przekroczyło 250.000 osób,w Rajce/Węgry/-300.000,a w austriackim Bergu 100.000 osób.To jest 650.000 osób tylko na 3 przejsciach granicznych w ciągu 1 miesiąca.Cała populacja Słowacji liczy ok.5,5mln osob.Ponad 10%  z nich grasowało w jednym mieiącu w 3 zagranicznych miastach.Ilu pojechalo na zakupy do innych,nie wymienionych w artykule miast?

      Liczba osób płacących słowackimi kartami kredytowymi w Czechach - w porównaniu z ubiegłym rokiem - zwiększyła się o 16 procent, na Węgrzech aż o 109 procent, w Polsce o 96 procent.Słowackie dzienniki zachęcają zresztą do odwiedzin Polski, porównując niektóre ceny towarów. Cyfry mówią za siebie – czekolada szwajcarska Lindl i kawa Nesca Gold jest tańsza o 30 procent. Ryż w słowackim Tesco to koszt 2,29 euro, a w Polsce 1,41. Mąka pszeniczna półgruba O,39 – 0,88 – twierdzi dziennik “SME(tu chyba w porównaniu jest błąd)Koniec omawiania tez "Rzepy"

              Szacunki deficytu budżetowego Słowacji na 2009r.mówią obecnie o 3,2 mld €,a pesymisci szacuja ten deficyt nawet na 4,3 mld €.Co oznacza okolice 5%PKB.No cóż,nie jest to zbyt bezpieczny poziom.A co najciekawsze Słowacja planowała do roku 2011 równowagę budżetową.Chyba jako europropagandowy dowcip.

Inną przyczyną wzrostu deficytu budżetowego jest spadek wpływu z podatkow.Po 1Q 2009 eksport Słowacji spadł o 25% a import o 22,6%
     Jeżeli deficyt budżetu Słowacji rzeczywiście osiągnie 3,2mld €,to stanie się porownywalny z polskim.W kraju o populacji i powierzchni wynoszącej 15% populacji i powierzchni Polski.

         Aż chce się zaśpiewać "Boże wspieraj,Boże ochroń nam złotówkę i nasz kraj"
A thusek razem z wójtem,który zbankrutował gminę/Chlebowski/ stręczą nam to euro.