Cud irlandzki jednak się realizuje-nieletni pracują

Jak wiadomo w XIX-wiecznym kapitalizmie powszechnem zjawiskiem była praca dzieci,które za marne grosze tyrały po kilkanascie godzin dziennie na cygara i jedwabne cylindry przebrzydłego kapitalisty.Przynajmniej tak nauczały mnie podręczniki historii.

   Ojczyzną nowoczesnego kapitalizmu była Wielka Brytania,której cześcią składową była wówczas Irlandia.

Od czasów owego dynamicznego,drapieżnego kapitalizmu minął ponad wiek,owemu kapitalizmowi wybito zęby systemami obieki społecznej,ubezpieczeń rentowych,wypadkowych,emerytalnych i zasiłkami dla bezrobotnych.Wydawało się,że przepadł na zawsze.

  Ale nie w Polsce pod wodzą gauleitera Tuska.Obiecany przez niego irlandzki cud ziścił się w Polkowicach na Dolnym Śląsku.Otóż w fabryce koncernu Sanden Manufacturing znów siegnieto po rozwiązania z XIX wieku i zaczeto zatrudniać nieletnich na masową skalę.

  O sprawie usłyszałem w Programie I Polskiego Radio.Poszperałem w internecie i znalazłem artykuł na portalu Polkowice24net.

http://www.polkowice24.net/news.php?id=40282&PHPSESSID=34a7d21fab00f384899e993c99446e75

Wklejam  pierwszy akapit:

"Na ślad zatrudniania nieletnich osób w fabryce Sanden Manufacturing Poland natrafił reporter legnickiej rozgłośni Radia Wrocław. Nieletni pracowali na taśmie montażowej, pracowali tylko w weekendy po kilkanaście godzin dziennie. Rekordzistka nie schodziła z taśmy przez trzy zmiany! Zdobycie weekendowej pracy w Sandenie nie było żadnym problemem. Wystarczyło znać odpowiednią osobę i odpowiedni numer kontaktowy. Nie trzeba było mieć żadnego przeszkolenia z zakresu bezpieczeństwa. Wystarczyła chęć pracy. Zarobki weekendowej pracy nie były powalające. Podczas gdy etatowi pracownicy mogli liczyć na kilkaset złotych, nieletni za tę samą pracę dostawali kilkadziesiąt złotych. Sprawą nielegalnego zatrudniania nieletnich zajęła się już polkowicka policja. Wątki afery bada już legnicki oddział Państwowej Inspekcji Pracy"

Co w tym jest przerażajacego?

1/Wszystkie instytucje panstwowe powolane do walki z wyzyskiem pracowników jak zwykle zadziałały po czasie

2/Główne merdia nie eksponują tej sprawy.A w trakcie rzadów PiS wystarczyło nie dać kolacji uczestniczkom głodówki i był temat na czerwone paski i artykuły na pierszej stronie.

3/Wszystkich zawodowych obrońcow praw człowieka,pracownika,dziecka,zatroskanych losem dyskryminowanych(szczególnie zboczeńców)też gdzieś wymiotło i nie wygłaszają płomiennych apeli,nie piszą petycji i listów otwartych.

I kto powiedział,że cudu irlandzkiego nie da sie realizować w Polsce pod rządami PO!!

Zyje sie towarzysze coraz weselej!!