Witam wszystkich mieszkańców naszego pięknego Miasta,zwłaszcza tych którzy od niedawna mają zaszczyt w nim przebywać i stanowią elektorat partii miłości i profesjonalizmu.
Jako,że cechuje Was kompleks prowincji,to Macie zwyczaj przyjmowania za własny pogląd różnych bzdur i mitów serwowanych Wam przez szamanów europejskości.
Jednym z takich mitów jest mit prywatyzacji,jako cudownego remedium na polepszenie,efektywności, wykorzystania zasobów i organizacji majątku przedsiebiorstwa.Ów wzrost efektywności organizacji i zasobów ma w efekcie obniżyć koszta funkcjonowania,zaostrzyć konkurencję i w efekcie obnizyć ceny.Przy czem inwestorem koniecznie musi być ktoś z zagranicy,gdyż prywatyzatorzy również cierpią na kompleks prowincjonalizmu.
Ale gdy teorię w praktykę przekuwają POpaprańcy,to efekty bywają porównywalne do tych z Zimbabwe i Bangladeszu.
Nasza Hania kochana(ta co jako prezydent własnemu mężowi kamienicę była zwróciła)jako skutek swojej prezydencji zauważyła dziurę w kasie miasta uniemożliwiającą dalsze zatrudnianie urzędasów, będących naturalnym zapleczem elekcyjnym PO.
Dla zatkania owej dziury postanowiła opylić rodowe srebra,czyli najwartościowszą spółkę miejską którą było Stołeczne Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej(SPEC).Z transakcji spodziewała się ponad 1 mld.przychodu.
Opozycja próbowała zorganizować referendum w tej sprawie,tłumacząc,że sprzedaż spółki miejskiej inwestorowi strategicznemu z reguły skutkuje efektami odwrotnymi od zakładanych,czyli wzrostami cen.Jako przykład podawano prywatyzację Stołecznego Przedsiębiorstwa Obrotu Energią(STOEN),który po przemianie w RWE dopisuje mnóstwo dziwnych nowych pozycji na każdej fakturze.
Ale p.Hania,zaprzyjaznione media i platformerska młodzież przecież nie poddadzą sie łatwo.Wniosek o referendum uwalono z powodów formalnych,rozpoczęto medialną kampanię zapewniającą o dobrodziejstwach skutków prywatyzacji SPEC i na sesję Rady Miasta zaproszono kiboli z młodzieżówki PO.
Owi hunwejbini europejskości i postępu wymachiwali transparentami z żądaniami prywatyzacji SPEC i darli się w niebogłosy jak przekupy na targu w Lubartowie.
SPEC sprzedano za 1,4 mld zł.Tuż przed prywatyzacją dla ułatwienia życia przyszłemu nabywcy Urząd Regulacji Energetyki(URE)opanowany przez PO,a jakże wyraził zgodę na podwyżke taryfy.1GJ ciepła zdrożał wówczas z 31,6 na 33,8 zł.Netto,do tego trzeba doliczyć 23% VAT.
Miało być tak pięknie,elektorat PO się cieszył,a tu trachch!!Nie minął rok i SPEC wnioskuje o do URE o kolejną podwyżkę cen.Drenowania kieszeni ciąg dalszy,ale teraz już jesteśmy europejczykami.
Skali podwyżki URE nie chce ujawnić,ale mówi się o okolicach 3,5%
No niezle,a gdzie poprawa efektywności dzialania skutkująca obniżką cen?Podwyżka jest najprostszym rozwiązaniem,wprowadzanym z finezją cepa i pałki policyjnej.ale wprowadza ją jedynie sluszna siła narodu.
A do Was,świeżomiejscy mieszkańcy grodu Warsa i Sawy,mam memento mori.Takich kwiatków będzie coraz więcej.
God Save Yours Wallets!
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/1,655874.html
tolerancyjny jak GW i obiektywny jak TVN.Przedwojenny warsiawiak,dawniej z Mokotowa,obecnie Bemowo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka
