Lika Lika
432
BLOG

To zła kobieta była!

Lika Lika Polityka Obserwuj notkę 6
                       

 

Chyba nikt nie ma wątpliwości, o kim mowa. Jest ich oczywiście  na scenie politycznej więcej, ale tym razem Joanna Kluzik- Rostkowska przyćmiła wszystkie. PJN nie schodzi z czołówek od soboty, a rzeczona pani jest w centrum uwagi.

 Kilka miesięcy temu jako Pierwsza  Odważna, ze słowami patosu na ustach, że to o Polskę chodzi (?) ciągnąc grupę lojalnych za sobą, opuściła partię - matkę ( a właściwie ojca)  i nowy byt ruszyła budować.

Było pięknie, wzruszenie chwytało za gardło, tylko nazwę innemu stowarzyszeniu "śmignęła".

Plotek o konszachtach z PO wówczas nawet nie próbowała prostować. Ruszyła do boju z okrzykiem "dobić Kaczyńskiego" czy coś w tym stylu. W każym razie totalny plagiat po Niesiole, Pięknym Radku i innych rodem z Polski "oświeconej".  Dziś zresztą też przyznaje, że wyszła z PiSu, żeby z PiSem walczyć...bez sanitarnego kordonu ani rusz! Trzeba przyznać, świetlana i wiele obiecująca  misja. W pewnych KRĘGACH, po takiej deklaracji sympatia i wsparcie murowane! JKR mogła więc bez strachu patrzeć w przyszlość (związaną z PJNem lub niekoniecznie), w przeciwieństwie do większości swoich kolegów, którzy raczej nie mieli planu "B", a nawet "C" lub "D"...

Plany te musiały się w ostatnich dniach mocno skrystalizować, a misja nakreślona przez szefową budzić w kolegach z ugrupowania wyrażny sprzeciw, bo szefowa dłużej juz szefową być nie chciała.

Pozostało tylko pytanie czy to o Polskę chodziło czy o własne ambicje?

Trzeba być głęboko naiwnym ( lub dobrodusznym) jak posłanka Jakubiak, żeby w tej sytuacji bronić wyrachowanej koleżanki.

"Joanna jest twórczynią PJN i ma miejsce w historii partii. Nie zakładam takiego wariantu, że odejdzie. Najbardziej krzywdzi ją to, że możemy myśleć, iż ona może nie mieć honoru."

Europoseł Kowal również pełen ufności :

"Jestem w codziennym kontakcie z Joanną i jestem absolutnie przekonany, że decyzja o odejściu nie wchodzi w grę"....

Koledzy chcąc ratować dobre imię szefowej i (lub) partii mają słowa wytłumaczenia, internauci nie pozostawiają na JKR  przysłowiowej suchej nitki.

"Kluzik wreszcie oficjalnie odbierze nagrodę-zapłatę za wykonanie dywersyjnej, kreciej roboty..."

"Współczuję tylko forumowym lemingom, dla których pani Kluzik była kiedyś głupia, brzydka i kaczy pomiot,a teraz będą ją musieli uważać za bardzo inteligientną, światową, do tego całkiem pociągającą kobietę..."

 Blogerka Kataryna , ostatnio bardziej aktywna ( czy spowodował to zawód PJNem?)

"Mimo swojej nieustającej sympatii do niektórych PJoNków, chciałaby , aby bóg polityki pokarał JKR za cynizm, jaki pokazała przez ostatni rok, za odwracanie się po kolei od wszystkich, którzy na nią naiwnie postawili. I za wysługiwanie się tym, którzy i tak już wszystko mają i odrobina więcej będzie oznaczać całkowite pozbawienie opozycji głosu"

Rzeczywiście, JKR tu się uściśnie z prezydentem, tu się spotka z premierem, na cztery łapy spadnie na pewno.

 Lojalność, wiarygodnośc i co gorsza honor to cechy kompletnie obce byłej szefowej PJN....Żeby nie patrzeć kolegom w oczy ulotniła się na urlop, zapowiadając "plan B"...

 Może  pojechała przemyśleć co jest dla niej najważniejsze..... Tylko kogo to teraz, oprócz niej, obchodzi.

Wkrótce dołączy do czcigodnego grona "zdroworozsądkowych" by pomóc im w szerzeniu haseł miłości.

 

Lika
O mnie Lika

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka