Lika Lika
274
BLOG

CZUMA - BOHATER ROKU!

Lika Lika Polityka Obserwuj notkę 5

 Uff, salon doszedł do siebie, wszystko z nim w porządku. Nie mam na myśli blogerów salonu24, bo ci moment przełomowy wychwycili natychmiast.

Wczorajszy dzień - ilością "newsów" lekko przyćmił prawdziwego BOHATERA DNIA (ROKU, PIĘCIOLECIA? ) .....posła Czumę! Na szczęście dla pozostającego w szoku mainstreamu było o czym pisać i mówić, dlatego poseł Czuma ze swym raportem komisji "naciskowej", jakkolwiek przełomowym, bynajmniej nie znalazł sie w czołówkach serwisów, a trzeba powiedzieć, że ewentualnie je zamykał. 

"Nie ma podstaw do stwierdzenia, aby w latach 2005-2007 istniał mechanizm, który umożliwiałby przedstawicielom władz państwowych nielegalne wywieranie wpływów na prokuratorów, funkcjonariuszy policji i służb specjalnych.  Komisja nie powinna się kończyć ani miękkimi, ani ostrymi konkluzjami, tylko uczciwymi"-  powiedział Czuma

Te słowa z pewnością sprawiły, że biedny Donek chwycił się za głowę, pytając  samego siebie, kiedy stracił czujność czyniąc go przewodniczącym komisji i dlaczego pozwolił ogłosić zakończenie prac  przed wyborami?

 W wyniku tak nieoczekiwanego, wiekopomnego werdyktu świat polityczny i dziennikarski podzielił się   na dwie grupy : na tych, których wzruszenie chwyciło za gardło  i na tych, których "szlag trafił". 

Ci pierwsi, na czele z posłem Ziobro prawie nie wiedzieli co powiedzieć, przemówienia przecież mieli na tę okazję zupełnie inne, "wyrazów szacunku" w nich nie było!

 Ci drudzy, pozostający w szoku, nie mówili prawie nic ( czekając na smsy?) , najwyrazniej potrzebowali czasu, żeby dojść do siebie.  I doszli.

Dziś od rana salon na pierwszy front wysłał swoje gwiazdy Liska, Władykę i Wołka.   Ci rzucili się do gorącej dyskusji "kto przyłoży lepiej" nazywając Czumę między innym  uczciwym kosmitą, który robi PiSowi przedwyborcze prezenty.

Swojego niezadowolenia nie kryje też PO : "Mamy kłopot. Z nim się bardzo trudno rozmawia, ma specyficzne pojęcie niezalezności politycznej. Tym raportem idzie ręka w rękę z PiS-em."

W nieoficjalnych dyskusjach politycy PO zastanawiają się jakie konsekwencje powinien Czuma ponieść?  Nie ma przecież wątpliwości, że wszyscy powinni iść "ręka w rękę" z Platformą!

Pozostaje się więc zastanowić, czym tak naprawdę kierował się sam poseł Czuma?

Bo jeśli wieloletni poseł PO mówi : "nie pozwolę, żeby komisja stała się lawetą  do strzelania wobec  jakiejkolwiek partii, a w szczególności, jeśli chodzi o PiS...."to po kilkuletniej, permanentnej nagonce na opozycję, nawet święty byłby nieufny...

 Tak więc proponuję  test wielokrotnego wyboru :

a) jako uczciwy poseł niezamieszany w pokrętne interesy PO i przewodniczący komisji, ogłosił  po prostu rzetelne wnioski pracy zespołu,

b) niezadowolony z 6-go miejsca na listach postanowił pójść "na całość", bynajmniej nie śladami posła Kalisza, ale własną drogą,

c) ma  dosyć  PO i chętnie zmieniłby polityczne barwy, a w ten sposób postanowił wysłać czytelny znak  Prezesowi,   

d) miał "gorszy" dzień, da się jeszcze namówić na zmianę werdyktu w wyniku złożonych przez PO "POprawek"?

 

Najbliższe tygodnie  mogą pokazać, która odpowiedz jest najbliższa prawdy. Jedno jest pewne : już dziś wiadomo, że najbardziej poszkodowany jest "Kabaret Moralnego Niepokoju". Poseł Czuma popsuł im najlepszy skecz!

 

 http://www.youtube.com/watch?v=Qrl5yHPkjwU

 http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,103087,10067079,Lis__Znajdujemy_kolejne_dowody__ze_Czuma_to_szalenie.html

Lika
O mnie Lika

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka