Przyczynek do dyskusji nad „obiektywnością“ mediów. Słowniczek.
Trudno znaleźć w polskojęzycznym internecie forum bez dyskusji na temat tzw. „obiektywności mediów“. Respondenci chętnie biorą się za bary, a czasami piętro wyżej, waląc się po głowach definicjami obiektywizmu i subiektywizmu, zapominając że są to pojęcia względne czyli relatywne. Zabawne, że ta dyskusja toczy się wyłącznie w polskojęzycznym internecie. Reszta świata dogadała się już jakiś czas temu, że media jako takie i per definitionem obiektywne nie są, nigdy nie były i nigdy nie będą. Obiektywne mogą być ewentualnie serwisy prasowe w rodzaju PAP, DPA czy Reuter, a i tu zaleca się sporą dozę ostrożności bo różnie to z tymi serwisami bywa i bywało. Trzy tygodnie temu, właśnie przy okazji dyskusji na temat „obiektywizmu mediów“ udało mi się dostać forumowego bana (za „złamanie regulaminu“ oczywiście J) w tym miejscu ograniczę się tylko do podania podstawowych słownikowych definicji i opowiedzenia starego kawału:
Obiektywizm
... przedstawianie i ocenianie czegoś w sposób zgodny ze stanem faktycznym, niezależnie od własnych opinii, uczuć i interesów ...
Subiektywizm
... przedstawianie i ocenianie czegoś wyłącznie z własnego punktu widzenia. Pogląd, według którego przedmiot poznania nie istnieje obiektywnie, lecz jedynie subiektywnie, tj. w zależności od sposobów i warunków poznawania właściwych podmiotowi poznającemu ...
Relatywizm
... pogląd filozoficzny, wedle którego prawdziwość wypowiedzi można oceniać wyłącznie w kontekście systemu, w którym są one wypowiadane. Tym samym relatywizm stwierdza, że nie istnieją zdania niosące absolutną treść, których ocena byłaby identyczna i niezależna od jej kontekstu. Prawdziwość dowolnego sądu zależy od przyjętych założeń, poglądów czy podstaw kulturowych. Relatywizm prawdy to pogląd zgodnie z którym "prawdziwość", jako cecha przysługująca sądom, zdaniom, stwierdzeniom, a nawet teoriom, posiada charakter względny - zależny od wielu czynników relatywizujących, np. kultury, języka, okoliczności stwierdzania, zdolności poznawczych gatunku lub jednostki ...
Najslynniejszym relatywista, powiedzmy takim na „zdrowy chłopski rozum“, był niejaki Kali z powieści Henryka Sienkiewicza :)
Relatywizm obiektywny
W tym miejscu pozwolę sobie przytoczyć brodaty kawał znaleziony ostatnio w sieci:
... Pewien profesor na wykładach wciąż używa sformułowania "relatywizm obiektywny". W pewnym momencie jeden ze studentów pyta, co to właściwie znaczy
Profesor- odpowiem ci na przykładzie: umiera facet, zasuwa do św. Piotra, a ten bierze jego dobre i złe uczynki, kładzie na szale wagi i ... konsternacja. Po raz pierwszy zdarzyło się, że szale były w idealnej równowadze - mówi więc, że pozwoli mu wybrać piekło, czy niebo
-facet pyta czy może najpierw zobaczyć, jak tam jest. Piotr się zgodził więc zjeżdżają do piekła. Jest tam korytarz i szereg drzwi. Otwiera, a tam sypialnia, łóżko z baldachimem, a na łóżku stary facet z młodą dziewczyną (bara, bara)
Potem jadą windą do nieba i znowu korytarz i szereg drzwi. otwiera jedne z nich, a tam sypialnia, na środku łóżko z baldachimem a w łóżku stary facet z młodą panienką (bara, bara)
-Ależ przecież piekło i niebo się niczym się nie różni - wykrzykuje facet
- mylisz się to jest relatywizm obiektywny
- w piekle jest to kara dla panienki a w niebie nagroda dla dziadka ...
PS. Oczywiście można zastanawiać się i dyskutować nad rolą i zadaniami, wpływem i kształtowaniem, etc. „mass mediów“ (środki masowego przekazu). Można i należy, ale z drugiej strony, na ten temat napisano już dziesiątki tysięcy mniej lub bardziej mądrych tekstów, zrobiono setki doktoratów i habilitacji, a efekt jest, jaki jest, wiec zastanawiam się czy to ma w ogóle sens. Tym bardziej że mało kto (zakładając że jest takowy) wie dziś jak będą wyglądały „mass media“ jutro. To byłaby o wiele ciekawsza, przynajmniej dla mnie, dyskusja.
PS2. Wszystkim zawodowym filozofom dziękuję z góry za pobłażliwość :)
R’n’R
If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it.
Ludzie do mie pisza :)
Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch?
Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka