Pytam niesmialo, bo wprawdzie opluwanie prezydenta Kaczynskiego jest nie tylko dozwolone przez niezawisle sady, ale i na tyle modne, ze byle kretyn smialo sobie poczyna, to nie jestem pewien, czy mozna, nie bedac jednoczesnie Medrcem Europy, prawa reka Tuska czyli Palikotem czy wreszcie nasza salonowa maskotka, ostatnio znow czegos wybudzona z hibernacji.
Pytam z pewna niesmialoscia, bo akurat znow nasilily sie ataki slowne i prasowe na glowe panstwa ze strony partii zagranicy, stronnictwa pruskiego i usluznych pismakow, a ja nie chce miec z ta holota nic wspolnego.
Nie powoduje mna tez prywatna zadra, o jaka podejrzewam dr Wielomskiego ( przypuszczam, choc moze blednie, ze minal sie z jakas nalezna mu w jego mniemaniu posada w Belwederze i z zawiedzionej milosci wyszla zapiekla nienawisc ).
Uwazam tez prezydenta Kaczynskiego za samodzielnego polityka, z pewna wizja polityczna, czego nie mozna bez osmieszania rozumu powiedziec o gauleiterze Tusku, ktorego niemiecka agentura wystrugala z banana i w zaleznosci od potrzeby wydluza badz skraca mu smyczke ( dajac mu np. za rzecznika niemieckiego ciecia albo straszac doktorem Olechowskim, ”majacym zalety fizjologiczne i inne” ). Kandydat na komendanta nowej Generalnej Guberni o programie swojego rzadu informowany wydaje sie byc na biezaco przez starszych i madrzejszych, zas jedyne wizje, jakie mial, to chyba po peruwianskiej trawce.
Dlatego choc musze zapytac, to czynie to z bolem serca: czy rzeczywiscie durnia mamy za prezydenta?
Bo za Cyceronem, o ile bladzic moze kazdy, to uparcie trwac w bledzie tylko glupi.
( z lenistwa opuszczam polskie znaki, ale w slowie “bladzic” powinno byc “a” z ogonkiem, czyli “errare” a nie z rosyjskiego “prostituere” ).
Obserwowalismy juz u prezydenta Kaczynskiego ciezkie objawy “juszczenkozy”, czyli swoistego politycznego ochujenia z przerzutami i wysoka goraczka, z olewaniem srodowisk kresowych i milczaca rehabilitacja banderowcow wlacznie.
( na podobna przypadlosc cierpial rzecz jasna rowniez TW “Alex”, ale to akurat dla Kaczora zadne usprawiedliwienie ).
Dlugo stosowalem wyjasnienie uprzejme: nie wiedzial, nie rozumial, nikt mu nie wytlumaczyl. Ale teraz mamy kolejny nawrot, rownie ciezki jak poprzednio.
Garsc przykladow z brzegu:
http://www.radiomaryja.pl/artykuly.php?id=100527
( Odnosnie jednostronnego przekazania Domu Narodowego w Przemyslu: powiedza niektorzy, ze to sprawiedliwosc dziejowa, bo dom nalezal przed wojna do Ukraincow. Bardzo dobrze, Uniwersytet we Lwowie tez mial innego wlasciciela przed wojna niz teraz, podobnie jak cala Ziemia Lwowska, zamieszkiwana wowczas w 60% przez rdzennych Polakow ).
Dlatego tez, przy calym szacunku, jesli obecny prezydent nie waha sie poswiecic interesow kresowian dla jakichs post-giedroyciowych mrzonek, jesli dla chimery niepodleglej Ukrainy ( niewazne jakiej, nawet z twarza zbrodniarza i mordercy ) gotow jest machnac reka na miliony rodakow i ich groby, to rownie dobrze dla innych mrzonek moze podpisac Traktat Lizbonski, ktory ostatecznie przypieczetuje losy nadwislanskiej guberni.
Owszem, powinnismy wspierac Ukraine politycznie, logistycznie, finansowo, ale pod jednym warunkiem: bez banderowcow. Dzialalnosc takich ugrupowan czy ich gloryfikacja powinny byc w Polsce natychmiast zakazane i taki tez musi byc warunek wstepny rozmow z Ukraina.
Bohaterow narodowych ci u nas dostatek i spokojnie mozemy sie nimi z naszymi bracmi ze wschodu ( jesli nimi chca byc ) podzielic: Ostrogski, Zolkiewski, Sobieski a nawet Bogdan Chmielnicki w parze z Wisniowieckim, czy z czasow nam blizszych Szymon Petlura.
Naprawde jest w czym wybierac, zas przyklady polsko-rusinskiego braterstwa broni sa niezliczone. Ale jesli ktos idzie w zaparte i nie potrafi inaczej, jak tylko czcic zbrodniarzy i ludobojcow ( odpowiedzialnych za zbrodnie rowniez na wlasnym, ukrainskim narodzie ), to taki ktos nie zasluguje na niepodleglosc.
Zakoncze apelem do milosnikow niepodleglej Ukrainy: wspierajac banderowcow, rozsiewajac juszczenkoze, to wy kopiecie grob pod niepodlegloscia naszego sasiada. Bo nie ostal sie zaden dom budowany na piasku.
Inne tematy w dziale Polityka
