Obietnica Davida Camerona

Tak juz przyzwyczailismy sie dokolonialnej mentalnosci polskich elit, ze ponizsze slowa przewodniczacego brytyjskich konserwatystow moga napawac przecietnego widza TVN-u powaznym dysonansem poznawczym.

W Polsce kazde dziecko wie, ze ktokolwiek obnosilby sie u nas z takimi pogladami, natychmiast zostalby zaszuflatkowany jako ciemniak, moher, nacjonalista i temu podobne “michnikałki”.

A tu prosze, na Wyspach ciemnogrod trzyma sie w najlepsze:

 

I never got the chance to give Britain the referendum we all desperately wanted. But here is my promise to you today:

If the Conservatives are in government, this country will never be a bit-part player in some European superstate. Britain must remain a sovereign and independent nation, free to act not in the interests of the Euro bureaucrats, but in the interests of our people.

David Cameron

 

Nie mialem dotad szansy ogloszenia krajowego referendum, ktorego wszyscy tak bardzo pragnelismy. Ale dzis obiecuje Wam:

Jesli Konserwatysci obejma rzady, nasz kraj nigdy nie bedzie pionkiem w europejskim superpanstwie.

Wlk.Brytania musi pozostac suwerenna, a jej narod niepodlegly,

wolny w dzialaniach nie na rzecz eurokratow, ale dla dobra naszego spoleczenstwa.

wiecej

Pozwole sobie zawolac za internetowym Antkiem-Emigrantem:

 I CO KOMUSZKI?

Przyszly premier rzadu Jej Krolewskiej Mosci nie czyta GW, nie oglada TVN i nawet nie wie, jak jest zacofany, jak nadaremno wierzga przeciw dialektyce dziejow, jak lekcewazy “wspolczesna dynamike rozwoju Europy”.

Okazuje sie, ze dla niego wcale nie jest tak, ze „ten pociąg jedzie już za szybko i za daleko zajechał”.

Brytyjczykow nie da sie sie zaszantazowac tak jak Czechow. I co zrobicie teraz, ludzie sowieccy? Wszak mialo byc tak pieknie …