Modlitwa w intencji ofiar katastrofy lotniczej w Smoleńsku
Wszechmogący Boże
który przenikasz czas i wieczność
i wszystko co istnieje
który z nicości podniosłeś ziemię
a z niej człowieka i raj na ziemi
który człowiek utracił
podnieś z ziemi tych
co z nieba spali nagle na obcej ziemi
z jednym tylko westchnieniem
szukając mężów ojców i braci
tam zabitych w czasie wojny
bez litości
z rękami związanymi drutem
podnieś ich jak podniosłeś Adama
i swojego jednorodzonego Syna
zabitych w Katyniu Smoleńsku Starobielsku
Charkowie Ostaszkowie Twerze
Miednoje Kuropatach Bykowni
których groby zaorano
a imiona starto jak ziarno
zbrodnię przypisano innym
i zakazano pamiętać
podnieś z ziemi i tych co zginęli niedawno
w kwietniu 2010 w smoleńskim lesie
gdy chcieli przypomnieć o tamtej zbrodni
i uczyć nas takiej pamięci
w której milkną spory
w której możemy usłyszeć
jak ich wołasz po imieniu
jak wołałeś Łazarza
Boże Wszechmogący
nauczyć nas szanować ziemię
która piła ich krew tak jak twoją
aby nam dała ziarno
i chleb głodnym
skrzywdzonym sprawiedliwość
robotnikom pracę
a Ojczyźnie pokój
spraw żeby nie brakło nam modlitwy
i pamięci o Twej wielkiej łasce
w Jezusie Chrystusie Panu naszym.
Amen
10 kwietnia 2013
Modlitwę tę napisałem specjalnie na apel pamięci w Lasku Falkowskim w Nowym Sączu w dn. 10 kwietnia 2013 o godz. 8.41 w 3. rocznicę katastrofy smoleńskiej (tu można zobaczyć zdjęcia). Z modlitwy można korzystać bez pytania o moją zgodę, ale proszę nie zmieniać tekstu, ani się na mnie nie powoływać, jeśli ktoś sam ten tekst zmieni. Proszę też o rzeczowe uwagi do tekstu. Przepraszam, że jest chropawy.
Chcę podziękować panu Arturowi Czerneckiemu za zorganizowanie tej skromnej, ale wyjątkowej uroczystości. W Lasku Falkowskim jest miejsce pamięci poświęcona ofiarom Katynia, a zarazem jest to miejsce, w którym hitlerowcy dokonywali egzekucji podczas ostatniej wojny. Dzisiejszego ranka pogoda była tam podobna jak przed trzema laty w Katyniu, jak mi powiedział poseł Arkadiusz Mularczyk, który specjalnie na to spotkanie przyjechał z Krakowa. Wczesna wiosna, bezwietrznie, chłód i resztki śniegu. Przyroda jeszcze w zimowej martwocie, a my z myślą o tych, co w podobnym miejscu o tej samej porze zginęli w tragicznym wypadku smoleńskim.
Artur Czernecki ściągnął dzieci ze kilku sądeckich szkół, wojsko, straż, policję i innych mundurowych do honorowej warty, były także poczty, werble i wojskowa hejnałówka grająca wojskowe sygnały. Wielką zasługą pana Czarneckiego jest także to, że uroczystość nie miała charakteru partyjnego, ale połączyła różne środowiska i chyba wszystkie partie, jakie tu działają. Zdążyłem się przywitać z Leszkiem Zegzdą z PO, wspomnianym Mularczykeim z SP, randymi z PiS, PSL i niezrzeszonymi jak Czernecki, no i oczywiście z wojskowymi, policją, dziećmi i ich nauczycielami.
Komentarze