Z Aleksandrem Majewskim, redaktorem naczelnym Portalu Myśli Konserwatywnej Konserwatyzm.pl i nowym Sekretarzem Rady Głównej KZ-M – rozmawia Grzegorz Lepianka.
Opowiedz jak znalazłeś się w redakcji portalu Konserwatyzm.pl?
Jestem 20-letnim studentem prawa, starający się służyć katolickiej Tradycji, której wiele zawdzięczam. Portal Konserwatyzm.pl doskonale w tym pomaga. Jak znalazłem się w redakcji? Jesienią 2008 r., podczas konferencji naukowej o Akcji Francuskiej na UMK poznałem osobiście prof. Wielomskiego, który kojarzył mnie z działalności publicystycznej, jaką wówczas w miarę aktywnie prowadziłem. Zaproponował współpracę, na którą chętnie przystałem. Początkowo zajmowałem się działem historycznym, później religijnym, a pod koniec października 2009 roku zostałem naczelnym.
Co będzie Twoim głównym zadaniem, co chcesz zmienić, poprawić w funkcjonowaniu serwisu? Co już udało się zrobić?
Moim celem było poszerzenie składu redakcji o nowe osoby. Już udało się stworzyć kilka działów, m.in.: dział Sprawy Międzynarodowe, którego szefem został publicysta „Opcji na Prawo” Stanisław Niewiński czy dział Kultura, którym kieruje legenda narodowego rocka – Tomasz J. Kostyła. Ważna jest również troska o wizerunek portalu "na zewnątrz". Koledzy z XPortalu znakomicie wykorzystali serwis YouTube do promowania Idei. Myślę, że niebawem czytelnicy będą mogli spodziewać się materiałów promujących Konserwatyzm.pl. A poza tym, czeka nas zwykła codzienna robota – wklejanie artykułów, informacji z komentarzami, powiększanie zasobów naszej Czytelni i działu Multimedia. Tak, aby istniało aktywne, prawe miejsce w sieci.
Czy planowane są prace nad zmianą szaty graficznej strony?
Szata graficzna została zmieniona półtora roku temu (nie byłem jeszcze nawet redaktorem portalu). Trochę czasu zajęło przeniesienie bogatych zasobów starej wersji na nową stronę. Z pewnością będziemy musieli zastanowić się nad dalszym "unowocześnianiem" portalu. Dobrze wiemy, że dobrej treści powinna towarzyszyć odpowiednia forma. Mariusz Matuszewski z działu historycznego ma ciekawe pomysły graficzne, więc wszystko w swoim czasie… Póki co musimy wykorzystać obecną platformę w stu procentach.
Profesor Wielomski, który jest liderem waszego środowiska, postawił kiedyś tezę, że chciałby stworzyć ze środowiska Konserwatyzm.pl, prawicową "Krytykę Polityczną". Aby jednak to zrobić niezbędna jest obecność w mainstreamowych mediach. Na ile realny jest ten postulat?
Myślę, że kierunek wyznaczony przez Adama jest słuszny. Dlaczego? Otóż najpierw musimy zawojować świat nauki. Nie jest tak, że wykrzyczymy ładne frazesy, ruszymy na ulicę, rozdamy ulotki, wygramy wybory i przywrócimy monarchię. Byłoby to dosyć groteskowe… Aby osiągnąć na prawicy pozycję, jaką ma środowisko „Krytyki Politycznej” w kręgach lewicowych, musimy przede wszystkim wziąć się do intelektualnej roboty.
Nasz portal, jak to napisał jeden z czytelników "wychodzi z ghetta". Zaczynają nas cytować inne media. Ostatnim przykład. Jako pierwsi, ujawniliśmy kulisy rozmów FSSPX- Watykan, dzięki czemu cytowały nas Katolicka Agencja Informacyjna, „Gazeta Wyborcza” i inne gazety. Zdradziliśmy również kulisy działania (a właściwie brak działań) Klubu Parlamentarnego PiS w sprawie ochrony życia. Doczekaliśmy się również białoruskiej wersji naszego portalu, gdzie tłumaczone są artykuły pochodzące z konserwatyzm.pl (www.konserwatyzm-pl.livejournal.com).
W listopadzie udało nam się pobić rekord odwiedzin naszej strony (prawie 330 tys. odsłon na miesiąc). Dlaczego zwracam na to uwagę? Większa liczba odwiedzin, to ciekawe oferty reklamowe i płynące z tego pieniądze… Dzięki nim KZ-M może zainwestować w wydawanie książek. Ukazało się już kilka wartościowych pozycji z serii Biblioteka Konserwatyzm.pl, które trafiają do księgarni i bibliotek. No i oczywiście kwartalnik „Pro Fide, Rege et Lege”… Nie jest to kserowana broszurka na zamówienie, ale periodyk, dostępny w uniwersyteckich bibliotekach i Empikach, na którego łamach publikowane są artykuły ludzi, którzy mogą się pochwalić pięknym dorobkiem naukowym.
Czy pod Twoim kierownictwem portal stanie się bardziej obiektywny. Mam wrażenie, że najpoważniejszy portal konserwatywny w sieci cierpi na jakąś antypisowską manię. A przecież w PiSie nie brakuje konserwatystów i porządnych ludzi.
Ale czy można nazwać „antypisowską manią” publikowanie oświadczeń i artykułów członków PiS-u?! Przypominam, że na naszej stronie regularnie publikują p. poseł Artur Górski i p. senator Krzysztof Jaworski. Nie jest to raczej przejaw manii, ale rozsądku. Trudno bowiem mówić o PiS jako sojusznikach, czy konserwatystach, w sytuacji, gdy ludzie z tej partii w najważniejszych sprawach nie potrafią zająć właściwego stanowiska. Przykłady?
Kwestie ochrony życia, Traktatu Lizbońskiego, nie wspominając o braku jakichkolwiek rozsądnych pomysłów dotyczących gospodarki. Podobnie z p. prezydentem Lechem Kaczyńskim, który nie dość, że nie troszczy się o interesy Polski, to raz, po raz, ujawnia swoje ukryte, lewicowe poglądy. Wystarczy przypomnieć jego wypowiedzi dotyczące endecji… Dlatego dziwi nas postawa kogoś takiego jak p. dr Kawęcki. Bo o Jerzym Robercie Nowaku, który za komuny opluwał pamięć bohaterów hiszpańskiej krucjaty, szkoda mówić…
Portal Myśli Konserwatywnej Konserwatyzm.pl jest elementem większej całości. Do aktywów waszego środowiska należy stowarzyszenie Klub Zachowawczo Monarchistyczny, znakomity periodyk „Pro Fide Rege et Lege”, rubryki i stała obecność w „Najwyższym Czasie!”, „Myśli Polskiej”, blog na stronie Salonu24, capitalbook.pl, innekoszulki.pl, Metapedia. Z pewnością coś jeszcze pominąłem. Wykonujecie dużo pozytywistycznej pracy, pytanie czy są przygotowywane jakieś nowe projekty i czy już te obecnie istniejące nabiorą określonego rozmachu. Wyżej wspominałeś już o kanale Konserwatyzm.pl w serwis YouTube...
Czytelnicy mogą się spodziewać "upiększenia" portalu. Dzięki staraniom Tomka Kostyły nasza strona zostanie wzbogacona o ładne zdjęcia, które już mieliśmy okazję publikować. „Walka o kulturę” została nieco zaniedbana przez Prawicę, dlatego na ten dział będziemy kładli szczególny nacisk i w tej kwestii możecie się spodziewać nowych pomysłów. Aktualnie trwają prace redakcyjne nad kolejną książką z serii "Biblioteka Konserwatyzm.pl". Będzie to tomik poezji kol. Kostyły, znanego głównie jako wokalista LEGIONU.
Naszym celem jest zjednoczenie wszystkich ludzi autentycznej Prawicy, nieskażonej demoliberalnym bagnem pod sztandarem konserwatyzmu. Bardzo cieszy mnie, że swoje artykuły chcą publikować u nas zarówno narodowi radykałowie, tradycjonalistyczni konserwatyści czy przedstawiciele prawicy wolnościowej. Konserwatyzm.pl ma być bowiem miejscem rzetelnej i merytorycznej dyskusji. Nasi przeciwnicy (a raczej zazdrośnicy) pokrzykują, że Konserwatyzm.pl było i pozostanie środowiskiem „endokomuny”, „bronienia kapusiów”, etc., etc...
Nikt jednak nie zauważył, że na naszym portalu publikowane są różne opinie. Ja sam zamieściłem kiedyś tekst p. Norberta Wójtowicza „IPN to nie tylko teczki”. Choć sam nie zgadzałem, się z tezami autora, zdecydowałem się na publikację. Co się okazało? Nikt tekstu nie „zdjął”, za to Adam Wielomski napisał ciętą polemikę. Temu właśnie ma służyć Konserwatyzm.pl!
Szkoda, że niektórzy nie mogą tego zrozumieć. Nie mogą, czy raczej nie chcą zrozumieć, że „Jedność to siła!”. Dlatego z jednej strony publikujemy apologię Bractwa św. Piusa X, z drugiej opinie tzw. „środowisk indultowych”, znaleźć można obronę stowarzyszenia PAX, jak i teksty ku czci Żołnierzy Wyklętych. To właśnie od jedności będzie zależeć, czy podjęte przez nas inicjatywy nabiorą rozmachu. To jest zadanie na dzisiaj. Dlatego zwracam się z apelem do wszystkich prawicowców o podjęcie współpracy z naszym portalem - to nie jest tylko strona kilkunastu osób, ale wszystkich ludzi, którym zależy na dobru Idei, ale przede wszystkim (nie bójmy się użyć tego słowa) Polski!
Dziękuję za rozmowę.
Dziękuję.
Wywiad ukazał się na portalach: Prawica.net i Konserwatyzm.pl
Inne tematy w dziale Polityka