paczula paczula
592
BLOG

Czy była trzecia osoba w wieży kontrolnej na lotnisku Sieweirnyj

paczula paczula Polityka Obserwuj notkę 9

- jak informuje Rzeczpospolita, kontrolerzy z  lotniska Siewiernyj zmienili zeznania w tej kwestii.

Tuż po katastrofie,  Ryżenko powiedział, że oprócz niego i Plusnina w dyspozytorni był niejaki Krasnokutski – pułkownik z jednostki w Twerze, podczas ponownego przesłuchania kontrolerzy o Krasnokutskim już nie wspominają.

 

Był, czy go nie było - oto jest pytanie.

Obecność trzeciej osoby w wieży, bardzo szczegółowo opisała we wrześniu Gazeta Wyborcza:

"(...) już na 7 kwietnia płk. Krasnokutskiego przysłano do Smoleńska z Tweru, dokąd go wcześniej przeniesiono. Ten doświadczony, świetnie znający lotnisko oficer był na wieży także w dniu lądowania prezydenta.

Wspomniał o tym latem przed sejmową komisją sprawiedliwości płk Szeląg: "Osoba inna na wieży, pełniąca funkcję kierownika strefy lądowania, (...) to nie była osoba ze Smoleńska, tylko z Tweru, z jednostki nadrzędnej, i była delegowana na okres od 5 do 10 kwietnia".

Gdy 10 kwietnia zaległa mgła, w wieży zrobiło się nerwowo. Plusin i Ryżkow nie radzili sobie. Wiedzieli, że w tych warunkach wylądować się nie uda, ale nie mieli pewności, czy mogą zakazać lądowania polskiej załodze. Ich rozmowy zostały nagrane i przekazane polskiej komisji badającej katastrofę (pisaliśmy o tym 12 września).

Ze znanych już stenogramów z kokpitu tupolewa wynika, że kontrolerzy odradzali lądowanie. Pytali też, czy piloci lądowali wcześniej na lotnisku wojskowym. Sens był taki: mamy słaby system naprowadzania, będziecie schodzić na przyrządach. Smoleński radar przestaje bowiem widzieć zbliżającą się maszynę w odległości 1,5 km od skraju pasa.

Krasnokutski, choć to sprzeczne z procedurami, przejął inicjatywę na wieży. Dzwonił do przełożonych w Twerze i do dowództwa wojsk lotniczych w Moskwie, by dostać zgodę na wydanie zakazu lądowania (zamknięcie lotniska). Prosił o kontakt z "głównodowodzącym", ale odpowiadano mu, że jest nieosiągalny. Rozmówcy Krasnokutskiego z Moskwy uważali, że mimo fatalnych warunków Polakom należy pozwolić lądować, bo "może im się uda".
http://wyborcza.pl/1,76842,8419474,Jak_chcecie__to_ladujcie.html#ixzz15jGFcPkU

 

W związku ze  zmianą zeznań kontrolerów, oczekuję, że GW złoży obszerne wyjaśnienia z podaniem źródła informacji, w oparciu o które powstał powyższy tekst. Z punku widzenia dochodzenia do prawdy jest to niezmiernie ważne - to po pierwsze. 

 Po drugie  -  społeczeństwu należy się informacja, co na ten temat wie BOR, bądź inne służby odpowiadające za bezpieczeństwo rządowego samolotu. Brak wiedzy na temat ewentualnej obecności  osoby trzeciej  w wieży kontrolnej w momencie lądowania tupolewa, byłby kolejną kompromitacją naszych służb. 

paczula
O mnie paczula

Tego w telewizji nie pokazali... ==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka