czyli retoryki Donalda Tuska, cz.II
„Tylko ludzie złej woli mogą twierdzić” – dokładnie takiego argumentu premier Tusk użył w odpowiedzi na zarzut, że rząd niedostatecznie pomaga powodzianom.
Argumet „do złej woli” jest klasyczną manipulacją, bardzo często stosowaną przez Donalda Tuska.
„Trzeba mieć wyjątkowo złą wolę, wyjątkowo złą wolę, żeby zakładać, że na przykład premier polskiego rządu zna dokładną godzine i sekundę katastrofy, ale jej nie podaje” – mówił Donald Tusk w Sejmie, trzy tygodnie po katastrofie.
W tej notce, chwilę uwagi pozwolę sobie poświęcić również mowie ciała naszego Ojca Narodu.
Otóż zauważyłam, że ostatnio, coraz częściej, Donald Tusk stosuje taktykę „na blondynkę”, polegającą na mruganiu oczami, rozkładaniu rąk, wzruszeniu ramion (uwierzcie, że wiem, o czym piszę;)) – problem polega na tym, że kiedy widzę tego rodzaju mizdrzenie się oraz bezradność w wykonaniu PREMIERA, zaczynam się zastanawiać: czy leci z nami pilot?
Uprzedzając komentarze... tak, wiem, trzeba wyjątkowo złej woli, żeby napisać tego rodzaju notkę ;)
--
http://mampytanie.salon24.pl/250674,retoryka-donalda-tuska-cz-i
Tego w telewizji nie pokazali...
==================================================== "Ani najmądrzejsza konstytucja, ani najmędrsze nawet prawa nie zabezpieczą ludzkiej wolności i prawa, jeśli obyczaje ulegną powszechnej deprawacji" - Samuel Adams, jeden z założycieli Stanów Zjednoczonych. ==================================================== "Przyszłość będzie o Tobie pamiętać i Polacy o Tobie nie zapomną. Zostaniesz zapamiętany – jako wróg wolności." - J.M.Rymkiewicz do A.Michnika
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka