marcins marcins
30
BLOG

Żeby chorować to trzeba mieć...

marcins marcins Polityka Obserwuj notkę 2

No właśnie. Przez Polskę przetacza się dyskusja na temat "służby zdrowia". Ja na swój prywatny użytek nazywam "służbę zdrowia" - "biznesem zdrowia". Dlaczego?

Główną przyczyną są oczywiście płace. W naszej "służbie zdrowia" dominuje pogląd, że żeby ją zreformować, potrzeba pieniędzy, o wiele większyc niż są w systemie NFZ. Ciągle zastanawia mnie jednak to, dlaczego najgośniej mówią o tym sami lekarze? Otóż właśnie lekarze są największymi beneficjentami obecnego stanu rzeczy. Otóż nie widziałem jeszcze w życiu biednego lekarza. Jest to taka sama logiczna zbitka językowa jak "uczciwy złodziej". No tak, to człowiek wykształcony, nie po to tyle lat studiował żeby biedować. Ale jeśliu mówimy o "służbie zdrowia", to przede wszystkim najważniejsza jest SŁUŻBA, a nie profity. Jeśli lekarze chcą aby tylko do nich dokładać, to niech się chociaż starają pracować dobrze i uczciwie i niech ponoszą konsekwencje swojej działalności. Jeśli tylko mały promil błędów w sztuce, które kończą się śmiercią, ma swój epilog w postaci wyroku sądowego, to zastanawiam się czy mieszkam w państwie d***kratycznym czy korporacyjnym, gdzie liczy się solidarność zawodowa.

I jeszcze jedno: ile płacę tej składki tyle płacę, ale skoro płacę to WYMAGAM, aby lekarz przyjął mnie czy członka mojej rodzi zawsze wtedy kiedy ja chcę, a nie wtedy kiedy on chce. Pieniądze, które płacę mają iść na sprzęt medyczny i lekarstwa, a nie na kolejne samochody panów magistrów, których dla niepoznaki nazywają "lekarzami".

A odpowiadając na poczatkowe pytanie: Żeby chorować, to trzeba mieć dwie rzeczy: pieniądze i zdrowie.

marcins
O mnie marcins

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka