"I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni [jak tylko w imieniu Jezusa Chrystusa]".
Dzieje Apostolskie 4,12
"Ratuj się, bo chodzi o życie twoje".
1. Księga Mojżeszowa 19,17
Jedno czasopismo podało ostatnio, że buddyzm staje się religijnym trendem w wielu społeczeństwach Europy Zachodniej. Nawet znane osoby ze świata kultury, jak aktorzy czy dziennikarze, jawnie się do tego przyznają. Ale interesujące jest uzasadnienie, jakie można w związku z tym usłyszeć: chrześcijaństwo stało się niewiarygodne, a ateizm z kolei nie jest w stanie wypełnić duszy człowieka. Natomiast buddyzm jest religią pokojową, odbieraną pozytywnie, gdyż nie jest powodem żadnych konfliktów i wojen. A co więcej, można go wyznawać nie wierząc tak naprawdę w Boga.
Z całą pewnością to przykre, że na tle innych religii chrześcijaństwo przestało być atrakcyjne i wiarygodne, ale czy prawdziwa przyczyna tego stanu rzeczy nie tkwi w tym, iż ludzie odrzucili zbawiające Boże poselstwo? Być może religia nie ma już tej siły, by przyciągnąć ludzi, ale ciągle ma ją ewangelia! I nie nie jest ważne, jaka religia wydaje się nam pozytywna, ale to, czy jest w niej głoszona prawda. Tylko w Biblii, Słowie Bożym, znajdziemy słowa Pana Jezusa, który powiedział: "Ja jestem prawdą...".
Niechaj nikt się nie łudzi: kto zamierza dalej opierać się na jakieś religii i żyć bez prawdziwego Boga, to musi być świadom ryzyka, jakie podejmuje, gdyż kiedyś zostanie osądzony i naprawdę znajdzie się z dala od Boga. Upieranie się przy własnej filozofii życia bez poddania się Bogu zakończy się wiecznym potępieniem. Ale jeśli człowiek uzna, że Bóg istnieje, tak jak mówi o tym Biblia, i uwierzy w Niego, to może być pewny również tego, że On zapewni nam wspaniałą przyszłość w niebie. Nie dajmy sią zwieść! Tu chodzi przecież o naszą przyszłość!
Źródło: Kalendarz Chrześcijański
