"Dlatego też dokładamy starań, żeby niezależnie od tego, czy mieszkamy w ciele, czy jesteśmy poza ciałem, Jemu się podobać. Albowiem my wszyscy musimy stanąć przed sądem Chrystusowym, aby każdy odebrał zapłatę za uczynki swoje, dokonane na ciele, dobre czy złe"
2. List do Koryntian 5,9-19
Sędziowska stolica Chrystusowa [1]
Pragnienie podobania się Panu charakteryzuje zasadniczo każde miłujące Go serce. Ponieważ jednak aż za często przygasa ono w nas, apostoł przedstawia kolejny fakt, mający wzbudzić w nas żarliwość. Tak, każdy z nas wierzących musi stanąć przed sędziowskim trybunałem Chrystusa. Nie oczekuje nas sąd karny - ten zarezerwowany jest dla wielkiego białego tronu, przed którym staną niewierzące masy [Obj. 20]. Sędziowska stolica Chrystusowa, przed którą staną wierzący, przypomina raczej marynarski trybunał, kiedy to sędzia zasiada, aby rozstrzygnąć o losie łupów zdobytych podczas wojny morskiej.
Tak, przed tym trybunałem każdy z nas musi stanąć. Wszystko musi wyjść na jaw w obecności naszego Pana. Czy życzylibyśmy sobie jednak, żeby było inaczej? Gdyby jakiekolwiek epizody naszego życia zostały przemilczane, być może napiętnowane potknięciami, zniesławieniem Pana, czy nie istniałyby pomiędzy nami chłodne poczucie rezerwy? Czy promienna chwała nie zostałaby przyćmiona przez lęk, że któregoś dnia mogą wyjść one na światło dzienne? Jakże poważna musi to być chwila! Niemniej jednak radujmy się, że oczekuje nas na samym progu wieczności i przeznaczonej nam chwały. Przed tą stolicą sędziowską każdy z nas musi zostać ujawniony i wszystko co uczyniliście będzie podlegało szczególnej analizie i lustracji ze strony Pana. Możemy być pewni, że Jemu nie umknie żaden szczegół. Wtedy to spojrzymy na całe nasze życie przez Jego oczy! W tym uroczystym momencie rozszyfrowanie każdej niepojętej sytuacji, owianej dotychczas gęstą i nieprzejrzaną mgłą, odkrycie niezliczonych, dręczonych 'dlaczego?" z wszelkich przeżytych doświadczeń połączy się z doskonałym zrozumieniem zdumiewającej, zapierającej dech w piersiach łaski Bożej i skuteczność arcykapłańskiej i orędowniczej służby Chrystusa! Chwila ta oznaczać będzie także nagrodę lub stratę, zgodnie z tym, co dokonaliśmy w ciele.
Źródło: Kalendarz Chrześcijański
