"A wczesnym rankiem, przed świtem, wstał, wyszedł i udał się na puste miejsce, i tam się modlił"
Ewangelia Marka 1.35
Zamknij drzwi!
Aby się modlić, potrzebujemy spokojnego miejsca i czasu, a przede wszystkim wyciszonego serca. Pan radzi nam zamknąć drzwi naszego pokoju, gdy się modlimy. Wszystko, co może nas rozproszyć i zakłócić nasz spokój powinno zostać na zewnątrz. Powinniśmy też uważać, aby nie modlić się na pokaz, udając kogoś innego. Jednak nie tylko to - Pan również chce, abyśmy zamknęli drzwi naszego serca przed wszystkim, co nam w tej modlitwie przeszkadza. Niejeden chrześcijanin nie jest tak zatroskany i zajęty różnymi codziennymi sprawami jak właśnie w momencie, gdy chce sam na sam z Bogiem. Zamknij więc drzwi swojego serca i zostaw świat na zewnątrz!
Zamknij drzwi swojego serca przed niewiarą i schematycznym działaniem. Nie pozwól, aby w twoim sercu pojawiły się wątpliwości i udaremniły twoją modlitwę. Bóg odpowiada jedynie na modlitwę pełną zaufania. Natomiast modlitwa będąca jedynie przyzwyczajeniem, która nie angażuje naszego serca, nikomu nic nie da. Modlić się tylko po to, aby uspokoić swoje sumienie, to oszukiwanie samego siebie, które nie może spotkać się z Bożą aprobatą.
Zamknij drzwi swojego serca przed samowolą. Proszenie Boga, żeby zaakceptował nasze już wcześniej podjęte postanowienia i zaspokoił egoistyczne pragnienia, to nie modlitwa, lecz stawianie wymagań. Zaś każdej modlitwie powinny towarzyszyć szczere słowa: "Nie moja, lecz Twoja wola niech się stanie". Gdy drzwi naszego serca są zamknięte przed tym wszystkim, co nas rozprasza i nam przeszkadza, wtedy nasza społeczność z Panem w modlitwie doprowadzi do prawdziwej, wewnętrznej radości, a On sam odpowie nam w swój doskonały sposób.
Źródło: Kalendarz Chrześcijański
