Jeśli protesty odbędą się w takiej skali, protestować będzie kilka milionów osób z około 300 miast na całym świecie.
Według eventów na facebooku, 11 lutego odbędzie się światowy dzień protestów przeciw ACTA.
Jeśli odbędzie się w takiej skali, w sumie może protestować kilka milionów osób z około 300 miast na całym świecie. Niezależnie od tego, coraz więcej osób chce realnie wpływać na europarlament w sprawie odrzucenia ratyfikacji ACTA. Skrzynki poczty elektronicznej wszystkich europosłów są zasypywane email'ami ich rodaków. Atakowane są strony rządowe w różnych Państwach.
W Polsce rząd Donalda Tuska nadal nie zrezygnował z ratyfikacji przeciw ACTA, mimo że zdecydowana większość Polaków (jak wynika z sondaży) jest przeciw ratyfikacji ACTA a ponad 300 tyś wyraziło chęć uczestniczenia w referendum. Polscy organizatorzy z wielu miast planują dołączyć do protestujących na całym świecie choć ze względu na mrozy, jest mniej chętnych. Polacy są coraz bardziej świadomi działań polskiego rządu a także coraz mniej ufni pomysłom polskich polityków z koalicji PO-PSL. Ostatecznie z ratyfikacji ACTA wycofały się Stany Zjednoczone . Czy organizatorzy polskich manifestacji wymuszą wycofanie podpisu przez Donalda Tuska ? Czy ostatecznie zmuszą rząd do podania się do dymisji ?
źródło: http://www.mediarp.pl/swiat/11-lutego-2012-protestowac-przeciw-acta-bedzie-europa-canada-australia-13453,0802.html
źródło mapy: http://www.mediarp.pl/acta/mapa-protestow
Inne tematy w dziale Polityka
