Wizyta i po wizycie u prezydenta USA Donalda Trumpa

- naszego prezydenta Karola Nawrockiego (03.09.2035).

Tak patrząc na to przyjęcie przed Białym Domem prezydenta RP Karola Nawrockiego przez prezydenta USA Donalda Trumpa, to ono wyglądało tak, jakby prezydent USA Donald Trump oczekiwał młodszego brata, którego nie widział długie lata!
Radość na twarzy, braterskie przepychanki dłońmi i wspólne patrzenie na przelot F-35, którymi prezydent USA Donald Trump oddał hołd tragicznie zmarłemu polskiemu pilotowi, który się rozbił F-16 podczas przygotowania do pokazów lotniczych w Radomiu - piękny gest ze strony prezydenta USA, którego się nikt z Polaków nie spodziewał!
Podczas spotkania już poza kamerami prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem RP Karolem Nawrockim i członkami jego kancelarii, było to samo; prezydent USA Donald Trump wyluzowany, twarz rozjaśniona uśmiechem, zabawa w boks i nie tylko.
Pierwszy raz widziałem prezydenta USA Donalda Trumpa, by tak przyjmował delegację z kołchozu niemieckiego, a konkretnie z Polski - na takim luzie, i z taką radością na twarzy!
Miło było patrzeć na to spotkanie dwóch; wyluzowanych i uśmiechniętych prezydentów - byłem  i jestem ogromnie dumnym Polakiem widząc naszego prezydenta Karola Nawrockiego godnie reprezentującego Polskę i nas – POLAKÓW - dozgonnych patriotów, oraz z sukcesu prezydenta RP Karola Nawrockiego, tak; gospodarczego/militarnego, jak i politycznego!