Marek Migalski Marek Migalski
1580
BLOG

Co to znaczy "zmarnowany głos"?

Marek Migalski Marek Migalski Polityka Obserwuj notkę 42

 

Pojęcie zmarnowanego głosu jest ważnym elementem, wpływającym na decyzje wyborców. Zazwyczaj tracą na tym partie starające się wejść do Sejmu, a zyskują ugrupowania wielkie (każdy chce być w obozie zwycięzców). Dlatego zdarza się, że wyborcy sympatyzujący z jakąś partią, kiedy ocenią, że ma małe szanse na pokonanie 5-procentowego progu wyborczego, ostatecznie decydują się na oddanie głosu na jakąś inną formację tylko dlatego, że ma ona gwarancję wejścia do Sejmu. W ten sposób starają się „nie zmarnować głosu”.
Ale przecież właśnie w ten sposób swój głos marnują na pewno! Przecież taki PiS czy taka PO nie szanują tego wyborcy, bo wiedzą, że mają jego głos na friko, za bezdurno, za nic – ot, po prostu są wielkie i dlatego dostaną ów głos. I właśnie to jest prawdziwe zmarnowanie głosu – oddanie go na ugrupowanie, które na pewno nie będzie się z nim liczyło i nie będzie za niego wdzięczne. Bo dostanie go prawem kaduka, za nic, na gębę.
W ostatnich dwóch elekcjach parlamentarnych mieliśmy do czynienia z faktycznie zmarnowanymi głosami – to 2,7 mln głosów oddanych na PiS w 2005 roku i 6,7 mln głosów oddanych na PO w dwa lata później. Wyborcy, którzy umożliwili PiS-owi rządzenie w 2005 roku mogli czuć się naprawdę zawiedzeni romansowaniem z Lepperem i Giertychem, a ci wyborcy, którzy zagwarantowali Platformie rządy w 2007 roku mogą dziś czuć się poważnie zawiedzeni lenistwem i niekompetencją obecnego gabinetu. Bo w obu przypadkach doszło do „zmarnowania głosu”. Do trzech razy sztuka, Szanowny Wyborcy – nie zmarnujcie głosu po raz trzeci, oddając go za darmo i w ciemno Kaczyńskiemu lub Tuskowi. Nie zasługują na to.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka