Diabeł się ubrał w ornat i na mszę dzwoni

http://kzk12.salon24.pl/151599,zadam-bana-dla-palikota

Pomijając już tradycyjnie prawackie umiłowanie wolności wypowiedzi, prezentowane przez grupę Aspiryny, akurat to zwierzątko jest wybitnie równiejsze. Nie dalej jak wczoraj kazało znanej blogerce wziąć penisa w usta. I ten wzór kultury w tej chwili śmie żądać bana dla kogoś innego.

Ogólnie ten dualizm moralny prawactwa byłby śmieszny, gdyby nie był straszny w swej istocie. Bo dążenie do zamknięcia ust przeciwnikowi politycznemu za wszelką cenę jest symptomatyczne dla miłośników działalności Feliksa Edmundowicza. Nasze prawactwo tejże działalności nienawidzi werbalnie, w praktyce stosując dokładnie te same metody.

Jakże mi się podoba chóralny szloch prawactwa, spowodowany tym, że i inni zaczeli donosić do administracji. Do niedawna donoszenie było zarezerwowane dla prawaków, którzy natychmiast po spełnieniu obywatelskiego obowiązku np doniesienia o kolejnym koncie van_bc popełniali tekściora, gromiącego Maleszkę, czy innego TW.

Cała prawa noga salonu dzisiaj wisi na słówku "mordercy Blidy". Mam sobić riserdź po wpisach Ściosa, FYM-a, Toyaha? Nie chce mi się zbytnio, bo to jak przewalanie sterty gnoju, ale się chyba poświęcę. I znowu wyjdzie na moje, jak zwykle zresztą.

Prawactwo nie jest zdolne do funkcjonowania w środowisku, gdzie równe prawa dotyczą wszystkich.

Dlatego Janke ma zagwozdkę - prawo nie pozwala na dyskryminację użytkowników takich miejsc. Takowa tutaj zachodzi, mimo pięknie brzmiącego regulaminu.

Niestety, Orwell się kłania - prawackie zwierzątka są tu równiejsze. Niektóre, jak FYM, czy to z linka na początku tekstu szczególnie.