Te i wiele innych faktów są produktami mediów społecznościowych. Zaczęło się od słuchowiska radiowego Orsona Wellesa. W jednej powieści Llosy Vargasa ludzie mieszają fabułę słuchowiska z rzeczywistością a w innej MarQueza* dyktatorowi w pałacowej zamkniętej sieci telewizyjnej wyświetlają program robiony tylko dla niego.
Ale po narodzinach mediów społecznościowych kreatorem rzeczywistości może być każdy.
Do tego, że tupolew to przerobiony do koszenia drzew bombowiec, byłego premiera a zarazem prezesa jednej z największych partii przekonał bloger, dowodów, iż brat prezesa w czasie rozmowy z nim nie wiedział o pogodzie dostarczyła internautka, biologicznym ojcem dwóch wstrząsów oraz przelotu nad brzozą jest autor tej notki. Przez te pomysły już prawie jedenaście lat spory ułamek polskiego społeczeństwa pała żądzą zemsty za niebyły zamach, Jarosław Kaczyński w sferze emocjonalnej nadal w niego wierzy a w intelektualnej wie, iż nie może dopuścić do zamknięcia śledztw bo "doszło w końcu do tego, że nie potrafiliśmy pojąć, jacy będziemy bez niego, jakie będzie nasze życie, gdy go zabraknie"*.
Blogerzy Salonu24 po kolei meldują spełnienie patriotycznego obowiązku potępienia aktorów a oficer polityczny szwadronu internetowych potępiaczy otwarł już kolejną rundę potępień.
Zarwałem kawał nocy w oczekiwaniu na doniesienie, że z Białego Domu, kurczowo dzierżąc walizkę z kodami, w bieliźnie wybiegła Melania**. Ten jeden fakt rozłożył się na kilka mniej komicznych i spektakularnych - błyskawiczne rezygnacje w ekipie Trumpa, rozważania członków tej ekipy o jego błyskawicznym impeachmencie i zablokowanie mu dostępu do internetu. Obecnie żeby uniknąć totalnej kompromitacji mocarstwa, jego prezydent pewnie jest siłą szprycowany lekami.
Mit zamachu smoleńskiego musi być podłączony do aparatury podtrzymującej funkcje życiowe póki rządzi PiS.
Mit skradzionych szczepionek ma szansę zostać wypartym przez inny zanim jakiś prawdziwy polski patriota i katolik nie podpali teatru, ale jeżeli już ma podpalić to przynajmniej pusty.
Rzetelne wyjaśnienia nic nie pomogą bo nie stanowią inspiracji do hejtu.
Przyszłość mitu skradzionych wyborów nie jest znana bo może okazać się tak, ze nawet jak kiedyś republikanie wrócą do władzy a przecież wrócą bo już nie raz wracali, to też będą to złodzieje wyborczego zwycięstwa Trumpa.
Myślę, że nawet jeżeli do zdobycia Kapitolu oraz kradzieży szczepionek w dużej części przyczynił się covidowy stress i nuda, to jeżeli kiedyś epidemia ustąpi, internetowy hejt ze wszystkimi jego skutkami nie zejdzie już do poprzedniego i tak za wysokiego poziomu.
____________________
* "Jesień patriarchy"
** Przypuszczam, że pertraktacje prawników w sprawie niepublikowania "Jesieni patriarchy 2" mogą być licytacją stulecia.
Bardzo były fizyk teoretyk, do 1982 pracownik naukowy. Autor referatu na I Konferencji Smoleńskiej. Dzisiaj sam zdziwiony, skąd w tym temacie i miejscu się znalazł. Archiwalne notki: http://mjaworski50.blogspot.com/ Odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności ale też podejrzany o przynależność do niedorżniętej watahy współpracowników gestapo.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
