Przecież Sikorski nic nie mówił. Winny dziennikarz. Urocze i jakie intelektualne ?
"Ponieważ sprawa jest nadal maglowana przypominam, że NIE BYŁO mojej wypowiedzi o hipotetycznym rozbiorze Ukrainy. Było podchwytliwe pytanie dziennikarza, które pominąłem. Kontynuowałem myśl mówiąc o 'momencie zawahania' rządu PiS wobe...