Trwa protest rolników. No i co z tego, premier się nie przejmuje, postraszył tych na granicy, wpuścił tych co mu pasowali na przemowę bez propozycji, obiecuje uchwałę do UE. No i co ? NIC,
Swoją drogą zadziwiające Tusk tak ustosunkowany w UE musi prosić nakazaną Sejmowi uchwałą ? A taka była nadzieja na pozycje Polski Tuska w UE.
Tusk zaprasza rolników na sobotę, czy znowu nie wpuszczeni zostaną wszyscy zainteresowani.
Czy będzie to znowu pogadanka bez decyzji ? A może rolnicy złapią się na łatwiejszy i tańszy kredyt dla rolników ?
Rolnicy są zdeterminowani i jest wątpliwe że nabiorą się na obiecanki. I co wtedy ?
No i te traktory w Warszawie...
Wygląda na to, że pozostaje tylko spałować jak we Francji. Czy się odważy ?
interesuje sie polityką, historią, literaturą, turystyką, filmem, fotografiką; kocham demokrację i prawde nieznosze obłudy fałszu i piaru
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka