Grzech.

Co to jest grzech? Co to jest i jakie ma argumenta?

Polegał on na uniesieniu się pychą i okazaniu nieposłuszeństwa wobec Boga poprzez spożycie z drzewa poznania dobrego i złego, - owocu zakazanego.

"Adam i Ewa przekazali swojemu potomstwu naturę ludzką zranioną przez ich pierwszy grzech, a wiec pozbawioną pierwotnej świętości i sprawiedliwości. To pozbawienie jest nazywane "grzechem pierworodnym"." (KKK 417)

**********************

Nie będę więcej przywoływał żadnych wpisów i opisów bo mnie aż nosi.

Co za przeproszeniem może mnie obchodzić, co czynił Adam czy Ewa i z kim i gdzie?

I ja i moje dzieci i dzieci ich dzieci? Mamy za to ponosić wieczne upokarzanie i nie wiadomo, komu wieczne oddawać zadość uczynienie i hołd? Płacić wiecznie i być upokarzanym za wirtual?

A może jeszcze będziemy płacić za Wiedźmina bo słabo idzie na rynku?

Bóg podobno ustanowił strażników do pilnowania a ze ci olewali sobie Boga polecenia i za to też należy się nam pokuta i zadość uczynienie, i kara od Boga ze przez swą lekkomyślność dopuścił do tego, co się stało?

Wiedział Bóg co będzie. I co?  Zabawiał się w wróżbitę kocha nie kocha puści się, nie puści i jakoś to będzie?

Bzdura totalna.........

Ja  nie mam na sobie żadnego grzechu bo takowego nie ma......i nie istnieje.

1... Grzech to nic innego jak odstępstwo od prawa.

2 ... Gdyby nie było prawa nie było by grzechu.

3 ... Gdyby nie było prawa nie słyszałbym o grzechu.

To nie żaden Bóg stanowi prawo tylko prawo to ogólnie przyjęty kodeks zachowań i postępowań i do tego umowny w formie i kwestii..Wiec wymyślony na modle kapłanów i pod potrzeby kapłanów. Niema tu miejsca na Boga i dla Bga.

Za to jest miejsce na podatnika, którego należy bezlitośnie doić od narodzin aż do śmierci a nawet po śmierci obciążać jego linię rodu... ...aż do skutku....

Patrzcie, jakie cwaniactwo:

Czy sędzia orzekający werdykt w wyroku, kiedy wyda go niesprawiedliwie i oczywiście krzywdząco ponosi jakąś winę, karę, ponosi brzemię grzechu?

NIE. Ani nawet.

To społeczeństwo ponosi brzemię winy i złego werdyktu sędziego. W całości. To całe społeczeństwo ponosi karę i obciążenie za zło, jakiego dopuścił się taki sędzia. A nie on sam.

A sędzia jak sobie bimbał tak sobie bimba dalej.......

Tak samo jest z grzechem. – Nie ma czegoś takiego jak grzech.

On nie istnieje w żadnej postaci i w żadnym wydaniu. To oczywiste oszustwo

Bo jeśli nie wierzę w takie ustalone prawdy to, jakim prawem i przez, kogo stanowione mam za swą nie wiarę być karany.

Jeśli przez Boga i jeśli on istnieje to jest to tylko moja z Bogiem osobista umowa i to te jednostronna – żaden, więc pośrednik cwaniak nie ma tu nic do tego. Za żadne datki nie może odpuścić ani nałożyć mego uczynku czy grzechu, bo na poziomie Boga nie stoi mu co najmniej równością.

Ten, kto popełni swój grzech w imieniu prawai przeciw rodzinie a nie jakiś wydumanych wyidealizowanych i nigdy nie spełnianych tworów cwaniactwa,powinien za to odpowiadać i odpracować dla tej rodziny.