Zaiste wielka jest siła Gazety Wyborczej! Dzisiaj jednym tekstem (plus komentarz) zmieniła o 180 stopni poglądy panujące na Salon24.pl i przy okazji ośmieszyła „najznamienitszych” pacjentów, ukazując ich beznadzieję intelektualną. A było to tak.
Od 1996 roku Osama bin Laden wzywał do dżihadu przeciwko USA i Izraelowi. Najwyższy Przewodnik Bractwa Muzułmańskiego Muhammad Badi oskarżał rządy arabskie i muzułmańskie o "unikanie konfrontacji z prawdziwymi wrogami muzułmanów – tworem syjonistycznym i USA – oraz lekceważenie przykazania Allaha o prowadzenie dżihadu przeciwko niewiernym". Sprawa wydawała się oczywista, nie chodziło im o pisanie tekstów do prasy, dżihad to wojna (fizyczna, przemoc) przeciw niewiernym a zwłaszcza Izraelowi i USA, nawet dla tutejszych pacjentów*. Rasizm i antysemityzm w czystej postaci. Gdy wtem!
Wczoraj kibole Legii podczas meczu z izraelską drużyną piłkarską wywiesili transparent z napisem stylizowanym na alfabet arabski "Jihad Legia". Oczywiste nawiązanie do haseł islamskiego dżihadu, zniszczyć Izrael i Żydów. Powielenie/nawiązanie do wyżej opisanego czystego rasizmu i antysemityzmu. Aby nie było już żadnych wątpliwości, jak opisuje Michał Majewski z „Rzeczpospolitej” pokrzykiwali: "„Hamas, Hamas, Jude Auf Den Gas! – krzepko i głośno w autobusie na Pragę.".
Co na to pacjenci? Wiadomo, sprawę poruszyła i opisała Wyborcza (ale nie tylko), więc trzeba dać odpór, nawet (a może zwłaszcza) wbrew faktom i rozsądkowi, rżnąc głupów na całego - nagle okazało się, że jest zupełnie inaczej! PIS-owi pacjenci twierdzą, że dżihad to niewinne "samodoskonalenie się" a przetłumaczyć napis można na... "postaraj się”, wszystko – a jakże – na samym szczycie strony głównej :)
Np. ujadający Jacuś poleciał "kretynem":
"Otóż w rozumieniu właściwym i prawidłowym “jihad” wcale nie oznacza wojny, a “dokładanie starań” (według portalu muzułmanie.com, a chłopaki chyba wiedzą, co piszą). Napis “Jihad Legia” będzie więc oznaczał nic więcej i nic mniej jak “Postaraj się, Legio”. I już! Ani w tym nie ma obrazy, ani antysemityzmu, ani rasizmu. Każdego kto twierdzi inaczej nazwę bez wahania niedouczonym kretynem."
Ale wszystkich, jak zwykle, przebił Grzesiu przywalając "głupotą" i "bandytyzmem":
"W składzie Hapoelu za to nie ma żadnego Araba. "Wyborcza" żadnemu Arabowi nie zrobiła zdjęcia na trybunach. Kogo więc transparent z napisem "świeta wojna Legia" albo "do boju Legia", przekładając na piłkarski język polski, mógł urazić?"
Nie dość, że ubzdurał sobie, że hasło miałoby obrażać Arabów(!), których nie było (naprawdę nie skumał, przeciwko komu był transparent?!) i wali w tego chochoła, to jeszcze sam sobie zaprzecza - nie tak dawno darł szaty opisując czym skończyłoby się „obrażanie” muzułmanów:
"co by było, gdyby Madonna przywdziała na jakimkolwiek koncercie koszulkę z karykaturalnym wizerunkiem (choć nie potrzeba karykatury) Mahometa i drwiła z muzułmanów. W sprawie wypowiedziałaby się pewnie Al-Kaida, a mahometanie deklarowaliby dżihad, skierowany ku prowokatorce."
Chyba nie muszę przypominać, jak wyglądają takie „deklaracje dżihadu”? Wściekłość i nienawiść, palenie (ambasad) i morderstwa artystów to fakty... A tu proszę, to tylko niewinne hasełko "Legia do boju" (sportowego, piłkarskiego, tylko i wyłącznie, he, he).
*Inne przykłady/dowody schizofrenii salonowej24.pl - czyli jeszcze "wczorajsze" rozumienie dżihadu:
"Podpowiadam Panu Premierowi- walcie śmiało, skoro jestesmy współodpowiedzialni za mord, to czy mamy miec zachowana bierne i czynne prawa wyborcze?()
Jak dżihad, to dzihad. Baraki w obozach- muzeach się odmaluje, by miejsca odosobnienia i reedukacji()
plakat „A co TY zrobiłeś , by zniszczyć PIS???”, albo „PiS- zapluty karzeł reakcji!”"
"Ofiarami dżihadu w Londynie były trzy Polki... W Madrycie czterej Polacy... Pod gruzami WTC poległo (oni rzeczywiście polegli w wojnie) sześciu Polaków...
Czy są jakieś granice w pseudo-intelektualnych wygibasach mających usprawiedliwić głupotę, niewiedzę i brak wrażliwości wobec ofiar dżihadu ?"
(wykreśliłem bo antyeuropejczyk nie powiniej się tu znaleźć, moje niedopatrzenie, przepraszam)
"Dżihad wraca na Bałkany?()
w Macedonii miano zwerbować 50 ochotników do walki w Afganistanie"
Tak sobie cytowali:
“Dżihad to podbój terytoriów niemuzułmańskich. Narzucanie Islamu po wszystkich krańcach Ziemi to obowiązek każdego muzułmanina”
Chomeini
“Ktoś, kto nie rozumie, że siła islamu, siła fanatycznego dżihadu, to największe ze wszystkich zagrożeń, jakim cywilizacja chrześcijańska będzie musiała stawić czoło w wieku XXI - ten nic nie rozumie!”
Waldemar Łysiak
I tak podsumowywali:
"Hamas ukazywany jest jako organizacja terrorystyczna, ale jak ognia przychylni Izraelowi komentatorzy unikali podkreślania związków Hamasu z islamem. Tymczasem Hamas to klasyczna partia Jihadu () manifestem Jihadu przeciwko Izraelowi."
PS
Świetna analogia na blogu Eli Barbura:
"To mniej więcej tak, jakby np. kibole izraelscy wywiesili na meczu z Polakami transparenty z napisami „Katyń Hapoel” stylizowanymi na grażdankę.
A ja bym se mrugał ślipkami, mamrocząc, że chodzi o bieriozki".
Inne tematy w dziale Rozmaitości
