Jest na S24 szeroki wybór kasandrycznych wizji co będzie jeśli dopuści się do małżeństw jednopłciowych: małżeństw wieloosobowe, przymusowe nauczanie masturbacji, delegalizacja małżeństw hetero, delegalizacja rodzicielstwa. Bzdur jest do wyboru do koloru, mimo, że w krajach gdzie homo-małżeństwa są legalne, żadna z tych kasandrycznych wizji się nie spełniła.
Zobaczmy zatem korzyści z tzw. Ideologii LGBT
1. Jawność. Przymus konspiracji rodzi patologie piramidalnych rozmiarów, jako że ludzie prześladowani wykazują niespotykany poziom determinacji. Mafia lawendowa w KK jest tu przykładem kardynalnym choć nie jedynym. Przypadek Skorodeckiego, wybranego przez ubecję na kapelana Wyszyńskiego podczas uwięzienia to inny wektor tego problemu. Jego podwójny desant (z Tarnowa do Lubaczowa po skandalu pedofilskim i z Lubaczowa do Szczecina po następnym skandalu pedofilskim) pokazuje dlaczego KK tak obawia się ujawnienia akt bezpieki. Co wierni powiedzą jeśli okaże się że Popiełuszkę wystawili księża pedofile i homo szantażowani przez UB i jednocześnie wielokrotnie desantowani przez wierchuszkę KK?
2. Walka z pedofilią. Glasnost spraw seksualności jaka podnoszą aktywiści LGBT pomaga chronić najbardziej narażonych, czyli dzieci przed pedofilia. Już nie ma lolit i jakichś tam wstydliwych słabości tylko są przestępstwa zagrożone wysokimi karami. Ba, dzisiaj można nawet biskupa krytykować za krycie pedofilii. A 20 lat temu? Ekskomunika czy stos? Wot glasnost!
3. Akceptacja odmienności. Czy pamięta ktoś lata 70-80, absolutny szczyt pobożności ludowej w Polsce, gdzie ludzie nawet nie-religijni chodzili do kościoła zamanifestować sprzeciw wobec władzy? A teraz pomyślcie o młodym chłopaku co zobaczył swojego idola muzycznego i zrobił sobie kolczyk w uchu albo zapuścił włosy. Boga miłujące wsie i miasteczka mobilizowały oddziały parafialne w sile dywizji, żeby prześladować młodego chłopca i jego rodzinę.
Za zasrany kolczyk w uchu! Lub długie włosy, które oprócz muzyków nosił także Jezus.
“Kto wami gardzi, mną gardzi” Mysle ze takie byłyby dziś słowa Chrystusa wobec mniejszości seksualnych. I takie będzie nauczanie KK. Za jakieś 200-300 lat. No bo jeśli Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo i koło 5% wyszla nieheteronormatywna to co? Bóg doskonały się pomylił czy sam był niedoskonały? Równania kanoniczne się nie zgadzają.
