wiesława wiesława
1881
BLOG

Ksawery Dunikowski i wdzięczność dla Czerwonej Armii

wiesława wiesława Kultura Obserwuj notkę 21

„Prezydium KRN w uznaniu wiekopomnych zasług Armii Czerwonej w dziele wyzwolenia ziem polskich z niewoli hitlerowskiej i oswobodzenia stolicy Polski, Warszawy, tymczasowej stolicy, Lublina, i prastarej stolicy Krakowa – jako wyraz wdzięczności narodu polskiego – uchwaliło odznaczyć Krzyżem Virtuti Militari z gwiazdą Marszałka Jerzego (sic!) Żukowa, dowódcę I Frontu Białoruskiego, Marszałka Konstantego Rokossowskiego, dowódcę II Frontu Białoruskiego,  oraz Marszałka Iwana Koniewa” – taką informację (Oswobodzicielom ziem polskich Virtuti Militari) podał  Głos Wielkopolski 16.02.1945 r. (cytat za [1] ).

Na tym jednak wyrażanie wdzięczności się nie zakończyło. W roku 1949, w samym tylko województwie krakowskim w budowie było, lub już zostało wybudowane, 30 pomników „ku czci Armii Czerwonej”. W tym samym czasie, w budżetach samorządów powiatów miechowskiego, brzeskiego, myślenickiego brakowało funduszów na pomniki i tablice dla uczczenia ”miejsc walki i męczeństwa Polaków”, a w powiecie krakowskim nie było funduszy na „kontynuowanie opieki” przez komitety, które zabezpieczyły „miejsca kaźni lub straceń Polaków. (AP Kraków, WRN syg. 265, 27.05.1949, k.233-236, cytat za [1]

Ta inflacja wdzięczności dla Armii Czerwonej, spowodowała, że w prawie każdym polskim mieście przez lata przestrzeń publiczną szpeciły pomniki pozbawione jakiejkolwiek wartości artystycznej. Jednak w niektórych miastach wzniesiono pomniki zrealizowane przez wybitnych artystów. Takim pomnikiem jest"Pomnik Wyzwolenia Ziemi Mazursko-Warmińskiej" w Olsztynie, którego autorem jest Ksawery Dunikowski, artysta uważany przez wielu krytykówza jednego z najwybitniejszych, obok Rodina i Vigelanda, rzeźbiarzy współczesnych. Pomnik stoi w centrum Olsztyna, na placu nazwanym na cześć twórcy pomnika, placem Dunikowskiego.

Kilkakrotnie ponawiane w ostatnich latach próby usunięcia tego pomnika, nazywanego przez mieszkańców Olsztyna „szubienicami”, skończyły się niepowodzeniem. Władze miasta uzasadniają decyzje odmowne wartościami artystycznymi dzieła mistrza Dunikowskiego; pomnik został wpisany do rejestru zabytków w 1993 roku.

Pozwolę sobie jednak zauważyć, że właśnie w przypadku Ksawerego Dunikowskiego  usuniecie jego rzeźby z miejsca publicznego miało już miejsce. Wraz z architektem Zdzisławem Kalinowskim Ksawery Dunikowski stworzył w 1920 roku  „Pomnik Wdzięczności Ameryce”, w nowatorskim kształcie fontanny. Monument stanął na warszawskim skwerze Hoovera w 1921 roku, skąd usunięto go w 1930 r. na skutek powszechnych protestów - ówczesna prasa „wołała o pomstę do nieba” i uznawała dzieło za „rzecz poronioną”.  Może informacja o tym precedensowym wydarzeniu spowoduje zmianę decyzji władz miasta Olsztyna.

Ostatnio sześć organizacji, m.in. Federacja Organizacji Kresowych, Stowarzyszenie Miłośników Wołynia i Polesia, Stowarzyszenie „Pro Patria” zwróciło się do prezydenta miasta Olsztyna Piotra Grzymowicza z propozycją opracowania projektu rewitalizacji placu Dunikowskiego, który pozwoli zwiedzającym poznać prawdziwy charakter działań Armii Czerwonej podczas „wyzwalania Polski”, głównie na Kresach i w Prusach Wschodnich. „Proponujemy zatem, aby na płytach, którymi zostanie wyłożony plac Dunikowskiego, zostały wyryte nazwy miejsc narodowej pamięci i represji związanych z funkcjonowaniem sowieckiego aparatu władzy (m.in. Katyń, Charków, Miednoje)”. Stowarzyszenia kresowe chcą również budowy muzeum sowieckich zbrodni na placu Dunikowskiego.

Jeśli chodzi o twórczość mistrza Dunikowskiego, należy zauważyć, że Opatrzność okazała się dla nas łaskawa.W okresie dwudziestolecia międzywojennego Dunikowski tworzył serie podobizn wybitnych Polaków, składające się na cykl "Głów wawelskich". Według niezrealizowanego zamierzenia miały być one zamontowane w pustych kasetonach Sali Poselskiej Zamku Królewskiego na Wawelu, w Krakowie.Po wojnie Dunikowski otrzymał od Ministerstwa Kultury i Sztuki zamówienie na kontynuowanie pracy nad cyklem „Głów wawelskich”. Zgodnie z zamówieniem, cyklmiał się kończyć podobiznami działaczy ruchu rewolucyjnego i robotniczego: Feliksa Dzierżyńskiego, Ludwika Waryńskiego i Walerego Wróblewskiego, Na szczęście mistrz nie zdążył zrealizować tego zamówienia i kasetony Sali Poselskiej nie zostały zapaskudzone podobiznami renegatów.

1.     Janina Hera, Łamanie moralne społeczeństwa. cz. II Wypisów, Arcana, nr 103-104 (2012), str. 116).

2.     http://czasnawnetrze.pl/art-collection/sylwetki-artystow/13540-xawery-dunikowski

3.     http://www.naszdziennik.pl/wp/72635,plac-sowieckich-zbrodni.html

      4.   http://www.rzezba-oronsko.pl/index.php?news=406

wiesława
O mnie wiesława

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (21)

Inne tematy w dziale Kultura