Zaczęło się.
W poniedziałek 18 lipca w godzinach wieczornych 17-letni Afgańczyk zaatakowal siekierą pasażerów regionalnego pociągu w pobliżu Würzburga (Dolna Frankonia). Cztery osoby zostały ranione, w tym trzy odniosły ciężkie obrażenia. 14 dalszych pasażerów znajduje się w stanie szoku. Sprawca (tzw. unbegleiteter minderjähriger Flüchtling czyli niepełnoletni uchodźca, który przybył do Europy bez bez opieki dorosłych) został w czasie ucieczki zastrzelony przez policję.
Joachim Herrmann (minister spraw wewnętrznych Bawarii) w pierwszym telewizyjnym wywiadzie udzielonym po zamachu mówił, ze zamachowiec podobno zaatakował z islamskim okrzykiem.
Tego się już nawet nie chce komentować...