Wywiad dla Echa Skawiny

Krzysztof Gębala: Przez dwa lata pełniłeś funkcję Przewodniczącego Rady Miasta, czy uważasz, że był to owocny okres dla Ciebie i Rady Miasta?

Norbert Rzepisko: Każdy człowiek, w miarę możliwości, dąży do tego by realizować swoje plany i marzenia. Ja miałem to szczęście, że mogłem sprawdzić się w bardzo trudnym zadaniu. Trudna koalicja, wiele wyzwań. Osobiście uważam, że dobrze wypadłem. Bardzo zaangażowałem się w kwestie drogowe, bo osobiście uważam, że to największa bolączka Skawiny. Organizowałem sesje, na które zapraszałem przedstawicieli zarządców poszczególnych dróg, czasami solidnie im się dostawało. Z mojej inicjatywy zbieraliśmy podpisy wśród mieszkańców pod petycją do Premiera w sprawie obwodnicy. Uchwaliliśmy kilka rezolucji, którymi próbowaliśmy wpływać na ważne sprawy dla mieszkańców Skawiny. Wprowadziłem sesje wyjazdowe do poszczególnych sołectw. po to by w sposób szczególny zająć się problemami ich mieszkańców. Udało mi się wprowadzić nowoczesność w Biurze Rady Miejskiej, byłem inicjatorem powiadamiania radnych przez SMS-a, i przesyłania materiałów mailem, niby nic, ale musieliśmy zmienić regulamin prac Rady Miejskiej. Te dwa lata były niesamowitą lekcja życia, pokory i umiejętności znalezienia kompromisu. Wiem, że z tej lekcji bardzo wiele wyciągnąłem.

W sierpniu zostałeś odwołany z funkcji Przewodniczącego Rady Miasta. We wniosku zostały przedstawiono nieprawdziwe fakty, mógłbyś to skomentować?
Mimo upływu ponad miesiąca ciężko komentować takie sprawy. Wśród osób, które podpisały się pod tymi... nie wiem jak to nazwać, są osoby, które kiedyś uważałem za dobrych kolegów. Szkoda, że ktoś podpowiedział im takie rozwiązanie, bo prócz zmiany koalicji, co jest dość powszechną praktyką w dzisiejszych burzliwych czasach, podjęto próbę zniszczenia mnie jako samorządowca, osoby działającej w licznych stowarzyszeniach i nauczyciela. Atak osobiście na mnie dowodzi tego, że ktoś obawia się mnie. Być może ze względu na zbliżające się wielkimi krokami wybory.

Jaką rolę w tym odwołaniu miał Burmistrz Najder? Ciężko w to uwierzyć, ale przez cały czas sesji, gdy mnie odwoływano, ponad 5 godzin, nie odezwał się ani słowem, więc oficjalnie nie odegrał żadnej roli. Niemniej jednak wszyscy wiedzą, że burmistrz jest osobą, która lubi trzymać rękę na pulsie. Nie wierzę, żeby nie wiedział o wszystkim, a mając doświadczenie we współpracy z nim. zapewne uczestniczył w pisaniu tego scenariusza. 
 
Mógłbyś wyjaśnić, kto teraz ma większość w Radzie Miasta?
W Radzie Miejskiej jest 21 radnych. Obecna koalicja liczy 13 osób, w tym 5- ciu radnych burmistrza, 5-ciu Skawiny Jutra z Marcinem Kuflowskim na czele oraz 3-ech z Platformy Obywatelskiej.

Jesteś radnym z Kopanki. Jakie są najważniejsze problemy do rozwiązania  z Twojego okręgu wyborczego? Jestem Radnym okręgu nr 3 w Gminie Skawina. Oczywiście najbliższa jest mi Kopanka bo tutaj od ponad 20 lat uczę w Szkole. Ten rejon to także część Skawiny należąca do parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Kopance. Tu mieszkam, znam prawie wszystkich. Mieszkają tu dobrzy ludzie i dlatego warto im pomagać. Obecnie przeżywamy okres bardzo intensywnej rozbudowy tego terenu gdyż Gmina buduje tu strefę gospodarczą i kanalizację. Brakuje nam chodników, w fatalnym stanie jest droga powiatowa, jesteśmy jedną z ostatnich enklaw bez placu zabaw czy boiska sportowego, założyliśmy OSP, czas zacząć realizować Plan Odnowy Miejscowości. Oj jest co robić, ... braknie niejednej kadencji.

Dlaczego PBS Skawina?  Jest jedną z nielicznych organizacji społecznych w Skawinie, która nieprzerwanie działa przez cały czas, a nie tylko przed wyborami. Są w nim ludzie, których cenię i z którymi warto współdziałać. Jest mi bliska ideowo, zostałem wychowany tak by być blisko kościoła i ludzi.