Serdecznie witam na moim blogu poświęconemu niczemu innemu jak przekonywaniu do konieczności walki po Narodowo-Radykalnej stronie barykady. Niestety po latach niosących śmierć dla naszego Narodu to młode pokolenie Polaków, takich jak ja i niestety też takich jak reszta matołów, ma za zadanie budowę Polski Narodowej. Niestety po przewrocie majowym zmniejszyły się bardzo krytycznie wpływy ruchu narodowego w naszej Ojczyźnie i od tej pory zwiększały się tylko wpływy lewactwa i żydostwa. Zaprzepaszczony został ogromny wkład w budowę Wielkiej Polski silnego przed wojną ruchu narodowo-radykalnego. Po roku '39 ginęliśmy z rąk hitlerowców a później sowietów i wytępieni zostaliśmy niemal całkowicie - całkowicie niemal wybita została moc Narodu, ale Roman Dmowski najwidoczniej nie mylił się pisząc: "Ruch narodowy nie jest wyrazem żadnej doktryny ani żadnych partykularnych interesów, wyrasta on z istoty narodu i dopóki naród istnieje on zginąć nie może.". Całkiem niedawno w artykule ze strony internetowej NOP pt. "AntyMichnikFest" czytałem jak to Adam Michnik, po niewygodnym mu pytaniu zadanym przez działaczkę NOP, zaczął się wymigiwać tym, że pytanie jest "nie fair" i że działacze narodowi są zbyt młodzi by takie pytania zadawać. Ów pytanie dotyczyło brata "pana Adama" - znanego stalinowskiego kata. Cóż autor tekstu całkiem trafnie odpowiedział na ten zarzut pisząc: "Pewnie i starsi narodowcy chętnie by zadali (pytanie), gdyby nie fakt, że dzięki Stefanowi Michnikowi od lat spoczywają w często bezimiennych grobach. Nieprawdaż, redaktorze Michnik?". Dzisiaj budujemy ruch narodowo-radykalny od podstaw a otaczający nas syf wcale temu nie sprzyja, ale pozostaje wiara, że cel osiągniemy. I choć doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że jako marna jednostka ludzka podczas swojego życia Wielkiej Polski Narodowej nie zbudujemy to wierzymy, że cel ten osiągniemy jako ruch narodowy, że obraz, który dzisiaj na nowo zaczynamy malować, w całej okazałości, z dumą, oglądać będą nasze dzieci. W czasach kiedy najwyższe i najszlachetniejsze wartości tracą swój blask spoczywa na nas wielkie zadanie, które możemy wykonać tylko dzięki ciężkiej pracy i poświęceniu. Również na naszych barkach spoczywają losy naszego kraju i narodu, przyszłych pokoleń, naszych dzieci - nie możemy ich zawieść!
Jestem w podobnej sytuacji jak reszta kolegów będących świeżo po maturze, czyli ciężko pracuje na dachach za 8 zł na godzinę, żeby jakoś powoli zacząć układać swoje dorosłe życie. W tym wszystkim muszę jeszcze odnaleźć czas na obowiązki względem Ojczyzny...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka