nudaveritas nudaveritas
130
BLOG

Tak, mam IQ sarny

nudaveritas nudaveritas Technologie Obserwuj notkę 0

Gdy kilka dni temu jakiś baran z elektrowni podłączył czerwony kabelek w miejsce zielonego, w moim domu nastała ciemność. Pomijam kwestie tego, że siedziałem vis-a-vis komputera, w którym to akurat pracowałem nad scenariuszem. Nie mogę pominąć kwestii, iż genialny wynalazek o niemiecko brzmiącej nazwie der Microsoft Word nie zapisze pewnych koniecznych poprawek, których naniosłem mnóstwo, a żadnej nie pamiętam...

Siedziałem w ciemności i zacząłem się zastanawiać, kto, oprócz Kasi Cichopek i Krzysztofa Ibisza, robi ze mnie jeszcze idiotę i bezczelnie się przy tym uśmiecha? (Fakt, to mogłoby być Discovery Chanel i ich seria dokumentów "Czysta nauka", podczas której oglądania przyjmujesz obrazki, wchłaniasz każde słowo lektora, ale za cholerę tego nie rozumiesz.) Internet! Internet z nas robi debili.

Kilka dni temu, gdy jeszcze w moim domu nie rozpoczęła się era ciemności, wszedłem na stronę XYZ.com, aby ściągnąć plik YZX.rar. Dowiedziałem się, że plik waży 87 MB i że jest OK. Klikam "download". I co? Muszę czekać 45 sekund, aby ściągnąć pierwszą płytę Dennisa Browna. Co ja mam w tym czasie zrobić? To jest 45 sekund na zrobienie kawy? Właściciel strony łaskawie podarował mi 45 sekundna przemyślenie swojego życia, czy po prostu tyle starcza mu na dojście do toalety, "hmm" i powrót? A może chodzi o to, żebym zobaczył zegar, po czym się rozmyślił, zaakceptował to? "Tak, zaakceptowałem to już. Tę płytę ściągam nielegalnie".

Na innej stronie oferującą w małych plikach całe dziedzictwo kulturowe świata po wciśnięciu przycisku "download" wyskakuje kolejny stoper. Tym razem 25 sekund, ale żebym przypadkiem się nie nudził, na ekranie w tym czasie pojawia się reklama. Dzięki tej reklamie będę miał wszystko, będę szczęśliwy i specjalnie dla mnie grupa naukowców napisze program, któremu nie będę potrzebny do rozwiązywania pasjansa na komputerze. Po prostu kliknij "Ułóż" i gotowe! I gdy taka reklama nagle zajmuje ci cały ekran naturalnym odruchem jest to, że chcesz ją wyłączyć, pozbyć się jak pryszczy na twarzy. (Swoją drogą ciekawe, czy ktoś umarł na zawał serce po tym jak nagle wyskoczyła mu reklama na ulubionej www?) Naturalnym odruchem jest najechanie kursorem do prawego górnego rogu monitora i kliknięcia "złotego środka", czerwonego przycisku "X". Najeżdżam na górny prawy róg reklamy. Jeszcze kontem oka zerkam na Zbigniewa Zamachowskiego jak skacze, hula, biega w tym durnym stroju wampira... A w rogu monitora zamiast "iks" jest "kółeczko". "O"! I klikasz to, bo nie masz innego wyjścia. Wchodzisz na stronę, chociaż nie chciałeś! Podczas otwierania tego okna słyszysz w głowie szyderczy śmiech właściciela strony. "Haha, mam cię. Jestem mądry, a ty głupi".

Ostatnio czytałem o tym, że Internet zabija naukę. Komercjonalizuje, spłaszcza jej przesłanie i coraz częściej przekłamowuje. Wikipedię, najbardziej znaną encyklopedię internetową, mogą współtworzyć wszyscy. O nieznanych gatunkach owadów żyjących w Etiopii może napisać zarówno BadGirl93, jak i specjalista w tej dziedzinie z Oksfordu czy – co gorsze – Uniwersytetu Jagiellońskiego. Szukając na Wikipedii informacji o wierzeniach Inków, można znaleźć informację, że wierzyli w herbatę. Oczywiście "Inkę". Tak, róbcie ze mnie debila.

I ostatnia rzecz – google.com. Jestem wyznawcą hasła "Czego nie ma w google, nie istnieje". Uważam, że jest to jedna z najbardziej pomocnych rzeczy w Internecie. (Ręki nie dam sobie za tę wyszukiwarkę uciąć. Jedną ręką się trudniej wpisuje google.com.) Ale to nie oznacza, że szukając w googlach konkretnego rodzaju odtwarzacza typu "empetrójka", na pierwszym miejscu wyskakuje link - oczywiście do Wikipedii - gdzie w świat intrygujących szczegółów tego urządzenia wprowadzi mnie Iza_z_Konina_22. A na drugim miejscu link do strony nie wiesz jakiej, ale jak na nią wejdziesz, to na pewno schudniesz! Chcę empetrójki, a nie schudnąć! Czy ci ludzie, którzy bawią się Internetem, naprawdę uważają nas za ludzi z IQ sarny?

nudaveritas
O mnie nudaveritas

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Technologie