Fot: Dawid Dobrasz
Fot: Dawid Dobrasz
obserwathor obserwathor
348
BLOG

XVIII Kolejka Ekstraklasy czyli śnieżna wiosna za oknami lub kieleckie tąpnięcie

obserwathor obserwathor Ekstraklasa Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

Z góry przepraszam za skrótowość, ale gorączka męczy i walenie w klawisze specjalnej ulgi nie przynosi.

Do rzeczy.

Antytwarzą poprzedniej kolejki zostaje Frankowska. Bez imienia, bez słowa zaczynającego się literą "K", bez zdjęcia, bez znaczenia - bez dyskusji i ani jednego argumentu przeciwko. Nie chce mi się i nie mam specjalnie siły (covid trzyma jak diabli) pisać na temat kalendarza rozgrywek, Ekstraklasy, PZPN-u, ale wierzcie mi, że w tym momencie milczenie jest zaiste (spodziewana reakcja administracji salonu) złotem. Adrien Ba Loua zapłacił za kumulację cudzej bezmyślności - szkoda chłopaka, ale mogło być znacznie gorzej. Zdrowia!

Aha'

Velde pokazał kolejny raz, co znaczy określenie "spektakularny".

Covid nie jest taki do końca zły - utrzymuje człowieka w błogiej nieświadomości, a w inkryminowanych Kielcach przedwczoraj piekło zamarzło, o czym wieść dotarła do mnie dopiero przed samą północą. I dobrze, bo jeszcze bym został świadkiem "tąpnięcia" Legii i pochorował się całkiem... Nie oglądałem, nie znam szczegółów  , ale coś czuję, że Kosta coraz bardziej zaczyna biec za własnym ogonem.... Jedne rozgrywki odpadają, oby za 6 dni nie odpadły następne.

To tyle o Legii, wierchuszce naszego futbolu i tzw. Frankowskiej. 

Co my tu mamy (mamy mieć, bo zima na 102) w tej Kolejce? Przede wszystkim wizyta MP w stolicy Podlasia, do tego być może idealny moment na zerwanie z "klątwą remisów" czyli Piast w Poznaniu. Poza tym rozochocona utarciem nosa Legii Korona we Wrocławiu - tam też może być ciekawie.

Zestaw par XVIII Kolejki Ekstraklasy.

Ruch - Zagłębie

Pogoń - Warta

Radomiak - Górnik

Cracovia - Stal

Śląsk - Korona

Lech - Piast

ŁKS - Legia

Jagiellonia - Raków

Puszcza - Widzew


SZANOWNĄ   MODERACJĘ  TRADYCYJNIE  SERDECZNIE  POZDRAWIAM,  RÓWNIE  TRADYCYJNIE  PROSZĘ  I  DZIĘKUJĘ.

P.T. Typerom życzę zdrowia, nieco normalnej piłki i kojącego ciepła domowego ogniska, bo ono wraz ze zdrowiem są najważniejsze. I nic tam, że jedna menda z drugim kabotynem szykują serial "Demolka ulubieńców Bolka", bo w końcu " A po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój".

Damy radę!

PS.

Nie dopisałem o zmarłym kibicu Widzewa, którego nie udało się reanimować w trakcie wyjazdowego spotkania z Radomiakiem, ani o radomskim byle czym, które z trybun życzyło mu śmierci. Nie dopisałem pewnie o wielu sprawach z poprzedniej kolejki, ale covid sprawił, że jestem całkiem Collovati, kołowaty znaczy.

obserwathor
O mnie obserwathor

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport