Tomasz Fabianczyk Tomasz Fabianczyk
168
BLOG

O motywacji, strachu i... wyborach.

Tomasz Fabianczyk Tomasz Fabianczyk Polityka Obserwuj notkę 0

Prawdę mówiąc nie chciałbym być wyborcą PO w tym roku i przy tych wyborach. Zanim dojdę do przedstawienia dylematów chciałbym podjąć próbę opisu motywacji wyborczych kierujących wyborcami PO w latach wcześniejszych.

Był dwubiegunowy świat mówiący, u nas jest miło i budujemy, tam czarno i zgliszcza. Świat mówiący jesteś po stronie silnych, tamci są nic nie warci. My jesteśmy otwarci i przeżyjemy, tamci zamknięci jacyś, niech znikną jak najszybciej. Tak rozpoczął się i trwa do dziś szkodliwy dla Polski rozłam. I tak rozpoczęła się agresja i poniżanie drugiej strony.

Do tego trwał w najlepsze cały system zarządzania strachem. I było to zarządzanie bardzo dobre, a to wyborca PO bał się albo PiSu, który dojdzie do władzy, albo kibiców, albo wojny z Rosją - ten temat był wykorzystany zresztą wieloktrotnie. Przykladów można mnożyć, jest typ ekonomiczny jak na przykład te pomysły zrujnują budżet, albo społeczny - Europa się przecież by z nas śmiała. W całości była to niesamowicie dobrze przemyślana manipulacja.

Było też w czym wybierać: jak się podobało to byli reprezentanci liberalni, jak się podobało inaczej to byli konserwatywni, a byli i celebryci. Możliwy był wybór swojej własnej opcji w ramach jednej partii.

No i ten jeden przekaz, to było niesamowite widzieć jak wszyscy powtarzają te same stwierdzenia i mówią jednym głosem. Zawsze. Wystarczy przecież powtórzyć tylko 10 razy.

Dlaczego jednak nie chciałbym znaleźć się w skórze wyborcy PO w tym roku ?

Jest kilka czynników. Po pierwsze - jak to zostało już napisane przez innych bez Tuska PO i tak nie przeżyje, dogorywać będzie, bo i przekaz był z nim komplementarny, odpowiadał jego osobowości, teraz go nie ma. I nie ma w PO drugiego człowieka, który by to podtrzymał, bo i nie ten styl, i nie ta osobowość. Po drugie - Królestwo chwieje się, jest ośmieszane dzień po dniu, okręt tonie. Na światło dzienne zaczynają wychodzić i co ważniejsze, przebijać się do świadomości wyborców PO fakty niewygodne. Po trzecie - skręt w lewo jest tak wyraźny, że nie tylko przekraczający jakiekolwiek granice absurdu, to jeszcze PO opuszczają jej członkowie, nie mogący się z tym pogodzić. Jak żyć ?

Ja na koniec chciałbym zadać jednak pytanie inne, moim zdaniem kluczowe, chciałbym lepiej zrozumieć motywację, ponieważ intryguje mnie to, że w sondażach wyborców PO jest podobno jeszcze wcale niemało: ile jeszcze jako wyborca PO jestem w stanie poświęcić swojego własnego interesu, także interesu mojego kraju aby żyć w ułudzie, w której wszystko jest dobrze, jestem bezpieczny, a Polska rozwija się w tempie zupełnie fantastycznym ?

Chrześcijańska Demokracja w jej pierwotnej wersji związanej z nauczaniem Kościoła jest odpowiedzią dla współczesnego świata. Myśli konserwatywnej wraz z etyką chrześcijańską - tak. Człowiekowi i rodzinie - tak. Aktywności społecznej i lokalnym wspólnotom - tak.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka