Stefan "Łagodność" Niesiołowski powiedział, że jestem głupia.

Stefan Niesiołowski udzielił w Przekrojuwywiadu Grzegorzowi Miecugowowi. Mówi m.in. tak:

Ludzi, którzy posługują się językiem w sposób całkowicie cyniczny i podły, nakierowany tylko na zdobycie władzy, trzeba odsunąć od polityki.

O, i tutaj czytelnik ma zagwostkę. Czyta z nadzieją, że Stefan Niesiołowski wreszcie zrozumiał, pojął. Że złoży samokrytykę a potem mandat poselski. O kim więc pan Niesiołowski mówi? Czytamy dalej:

Mówię tu o czołówce PiS, a nie o tych ludziach, którzy za nimi idą.

A jednak, jeszcze nie czas na cud. Jak ja głupia mogłam mieć nadzieję.. No nic to. Ciekawe, pan Niesiołowski mówi także o elektoracie PiSu. To nie koniec. Jego następne zdanie, właśnie o tych, którzy idą zaPiSem brzmi:

Głupich zawsze jest dużo.

Na szczęście pan Niesiołowski choćby się starał to mnie nie obrazi, no ale takie słowa z ust czołowego polityka partii rządzącej o tych, którzy mogliby na niego głos oddać albo kiedyś oddali i teraz żałują.. No panie pośle, jak można mówić o obywatelach państwa, którzy mają prawo głosować na kogo chcą że są głupi. Domyślam się, że pan poseł nie mówi bynajmniej o inteligencji wyborców.. W każdym razie świetnie manipuluje stwarzając poczucie, że nie warto głosowac na PiS bo będzie się głupim.Nie ma to jak racjonalny argument. Chyba mnie poseł Niesiołowski przekonał.

W 1939 roku to Hitler napadł na Polskę (...). Jarosław Kaczyński napadł na Polskę i ja jej bronię przed nim i jego kliką (...). PiS-owska cyniczna klika wykorzystuje ludzi o różnych poglądach i nastawieniu, którym często się wydaje, że chcą dobrze dla Polski i potem organizują burdy. Ma rację Stefan Bratkowski, kiedy ostrzega przed elementami faszyzmu.

Ale o co chodzi, do Platforma rządzi a nie PiS.. PiS nie ma żadnej realnej władzy w państwie.. Po co ta panika.

Uwaga, teraz będzie dobre:

[...] trafność mojej diagnozy jest dla tych ludzi kłopotliwa - mówi Niesiołowski -. Za moimi poglądami stoi także mój życiorys. Nie chcę tego wątku rozwijać, żeby nie wyszło na to, że wpadam w jakieś samozadowolenie, ale także to powoduje, że ci ludzie są bezradni i stać ich tylko na wyzwiska.

Sprawę życiorysu pana Niesiołowskiego przemilczę. Prezydent Wałęsa też ma godny podziwu. Jak poseł Niesiołowski mówi o wyzwiskach, to ja nie bardzo potrafię się odnaleźć w rzeczywistości. Zdanie wcześniej porównuje Kaczyńskiego do Hitlera by potem mówić o złych ludziach co brzydko mówią. Totalny matrix.

O śmierci Marka Rosiaka mówi tak:

To był incydent. Ten psychopata nie bardzo chyba wiedział, kogo zabija.

Po pierwsze, niech pan poseł powie rodzinie pana Rosiaka, że to był incydent. Po drugie, jasne, że nie wiedział kogo zabija. Wiedział natomiast, kogo chce zabić. I bynajmniej nie chodziło mu o posła Niesiołowskiego.

Kocham PO.

źródło