W dniu 9 czerwca podczas ostatniego etapu procedowania nad zmianą prawa geologicznego i górniczego poseł Gosiewski, broniąc polskiej racji stanu, powiedział:
„Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Kończymy dziś w parlamencie procedowanie nad ustawą zmieniającą ustawę Prawo geologiczne i górnicze. Wprowadzone w tej ustawie zmiany powodują zdecydowane zmniejszenie nadzoru nad poszukiwaniem, a później eksploatacją złóż. Państwo rezygnuje również z nadzoru nad handlem wydanymi koncesjami. Ministerstwo przy sprzedaży koncesji spowodowało ogromne straty dla Skarbu Państwa. Panie ministrze, czy dobrze pana wcześniej zrozumiałem, że rząd świadomie sprzedał ponad 80 koncesji za łączną kwotę 30 mln, podczas gdy wartość jednej koncesji na rynku wynosi około 70 mln?Tłumaczył mi pan wtedy, że poniesione dziś straty zostaną zrekompensowane poprzez zmniejszenie cen na produkty z tych złóż. Panie ministrze, w jaki sposób rząd pozostawił sobie możliwość ustalania tych cen, byśmy mogli kiedykolwiek odzyskać straty z tego tytułu spowodowane procedowaną ustawą?”
Odpowiedź Ministra była enigmatyczna. Niedopuszczalnym jest, by Polska dziś traciła kolejne miliardy, licząc tylko na to, że może ktoś kiedyś zmniejszy ceny swych produktów
Roman Wiśnik
KP PiS Mrągowo
więcej o PiS Mrągowo: tnij.org/mv8t
Inne tematy w dziale Polityka