Jeden z największych synów polskiej ziemi zapisał w Pieśni V z „Ksiąg Wtórych”:
Cieszy mię ten rym: "Polak mądr po szkodzie";
Lecz jesli prawda i z tego nas zbodzie,
Nową przypowieść Polak sobie kupi,
Że i przed szkodą, i po szkodzie głupi.
Obecnie, w ciemnych czasach rządów Platformy Obywatelskiej, należałoby dokonać pewnych korekt w zapisie mieszkańca z Czarnolasu:
Mądry Polak po Tusku,
ale nie myślący po rusku.
Czy Donald szkodzi i ustawicznie ojczyznę łupi?
Czy kto na niego głosuje, nie jest nadal głupi?
„Polskość to nienormalność - takie skojarzenie narzuca mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu- Donald Tusk”
Trudno powiedzieć, kto pisze scenariusz unicestwienia narodu Polskiego, ale wiadomo, kto go realizuje. Rząd PO-PSL prowadza systematyczny program wypędzenia Polaków z Polski.
Jak dokonać zagłady narodu polskiego? To proste, trzeba uderzyć w jego przyszłość, w młodzież.
Krok pierwszy dotyczy aktualnie kończącego edukację pokolenia. Realizuje się to poprzez:
- brak miejsc pracy i perspektyw na nią,
- wzrost podatków, co obniża poziom życia,
- niepewność wysokości emerytur,
- obawa o możliwośc leczenia w prywatnej służbie zdrowia przy braku zatrudnienia,
- ewentualny brak środków na leczenie własnego dziecka będąc bezrobotnym- pediatria jest niedochodowa, stąd będzie niedługo w dużym procencie tylko w przychodniach niepaństwowych,
Takie „warunki” życia u każdego młodego i wykształconego człowieka spowoduję refleksję. Efektem jej będzie masowa emigracja. Obecnie około 60% studentów zamierza opuścić Polskę, w celu szukania pracy za granicą po zakończeniu nauki. Dzieje się tak w chwili, w której scenariusz napisany przez „kogoś” nie pokazał jeszcze realnych skutków, które ostatecznie spowoduje i jest dopiero w fazie rozwojowej. Kiedy osiągnie poziom zamierzony, młodzież nie będzie się zastanawiać nawet chwili. Spakuje walizki i ruszy masowo „za chlebem”.
Z dorastającym pokoleniem ma pójść o wiele łatwiej.
Programy typu „Mały Odkrywca w Przedszkolu” zapewnią oderwanie najmniejszego Polaka od jego korzeni cywilizacyjnych. Dalszy etap nauki, wyzutej z tego, co piękne w kulturze naszego kraju, a nastawiony na ogólnie pojęty kosmopolityzm i konsumpcjonizm, stworzy alienację i utratę tożsamości.
Najprawdopodobniej dalej będzie trwała nagonka na takie wartości, jak rodzina, wierność, solidarność, miłość do ojczyzny. Rodzice zniewoleni pracą i w strachu przed jej utratą, nie będą mieli czasu dla własnego dziecka, co spowoduje, jako jeden z czynników, rozerwanie relacji rodzinnych. Opuszczenie ich w starości nie powinno wówczas stanowić żadnego moralnego problemu dla pozbawionego w dzieciństwie ciepła potomka. To pokolenie trafi do szkół już tylko wyższych z nazwy. Prawdziwym celem ośrodków uniwersyteckich będzie dopełnienia indoktrynacji. Obniżony zostanie poziom nauczania, aby Polska młodzież nie była konkurencją na rynku pracy, dla wyśmiewających nas nacji, podszywających się pod naszych przyjaciół.
Polacy mają się stać ludźmi „drugiej kategorii”. Poprzez taki system edukacji, który w znikomym procencie rozwija możności intelektualne, a kształci jedynie pamięć, nasza młodzież przyjmie do swej świadomości niższość wobec rówieśników z wiadomo, jakich krajów. Robione jest to niewidocznie dla oka, które wpadło w wir maszyny unicestwienia tożsamości narodowej.
Nasza młodzież będzie umiała nawet to uzasadnić, widząc przewagę intelektualną reprezentantów innych państw. Jest niezbędne, aby nie powstał bunt. Dlatego potrzebne jest logiczne uzasadnienie niższości Polaków wobec innych, bądź innego narodu. Czy to, aby nie ma posmaku trucizny i odoru ideologii z minionej epoki? Ubrane jest to tylko w nowe szaty. Ale kto ma oczy do patrzenia, ten widzi, że ten nowoczesny król jest nagi.
Dygnitarze z UE próbują wmówić wszystkim, że są Europejczykami. Po katastrofie smoleńskiej, niejaki Buzek, składał kondolencje w dziwacznym stylu i formie. Jak to powiedział” „My Europejczycy….”.
Jest tylko jeden problem, nie ma takiej narodowości.
Państwo poprzez rząd ma obowiązek zaspakajania oczekiwań jego członków (praca, bezpieczeństwo etc.), a nie niszczyć sens istnienia podstawowej struktury organizacji społeczeństwa. Z tej racji obecny rząd jest anty-rządem lub zwykłym NIERZĄDEM.
Zbójce, niestety, zbójce nas wojują,
Którzy ani miast, ani wsi budują,
Pod kotarzami tylko w polach siedzą,
A nas nierządne, ach, nierządne, jedzą.
Rozpaczał we wspomnianej pieśni, Jan Kochanowski.
Ten współczesny jasyr, te pęta na polską młodzież zostały skrycie przygotowane. Rolą niezależnych mediów jest przecięcie tych więzów przez odkrycie prawdy o działaniach premiera, o jakże polsko brzmiącym imieniu Donald.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
