Jeśli panujące obecnie w amerykańskim społeczeństwie tendencje nie ulegną zmianie, do 2030 roku połowa Amerykanów będzie cierpiała na chorobliwą otyłość – poinformowali w wydanym w ubiegły piątek raporcie eksperci żywieniowi.
Otyłość już teraz, obok uzależnienia od nikotyny, staje się jedną z głównych przyczyn chorób chronicznych prowadzących do przedwczesnych zgonów Amerykanów.
Naukowcy szacują, że w przeciągu najbliższych 20 lat otyłość wywoła u 7,8 mln osób cukrzycę, u 6,8 mln osób doprowadzi do chorób serca i zawału, a u 539 tys. przyczyni się do powstawania komórek rakowych.
Obecnie w USA na otyłość cierpi 32 proc. mężczyzn i 35 proc. kobiet – takie dane płyną z badań przeprowadzonych w Mailman School of Public Health na nowojorskim Uniwersytecie Columbia pod kierownictwem Claire Wang. Jeśli nawyki żywieniowe Amerykanów nie ulegną radykalnej przemianie, za 20 lat wskaźnik otyłych kobiet i mężczyzn osiągnie 50 proc.
Chroniczna otyłość może mieć zgubne skutki dla organizmu ludzkiego. Zwiększa m.in. ryzyko chorób serca, udaru, cukrzycy, raka różnego typu, nadciśnienia, wysokiego poziomu cholesterolu.
Dla porównania w Holandii co 10 kobieta boryka się z otyłością. W Japonii i Chinach problem ma już tylko co 20 mieszkanka.
(Źródło:informacjeusa,com)
Inne tematy w dziale Rozmaitości
