Konia z rzędem temu, jak domagał się Rzędzian, kto odgadnie intencję tego, który projektował lub wykonywał kanalizacje deszczową w Płońsku przy ulicy Wieczorków. Może była to firma „Głu-pol”, a może zwyczajny baron „de Bil” Sp. Z o.o.? Jedno czy drugie, ale utrapienia niektórych naszych mieszkańców z tej ulicy przypominają zmagania legendarnego Noego, z tą różnicą, że im ręce opadają, nie zaś wody płońskiego potopu.
„Inżynier Gamoń” za czasów burmistrza Michniewicza wykończył projekt, a nim konkretnych Płońszczan z ul. Wieczorków.
Zasada grawitacyjnego spływu wody polega na tym, że rury odprowadzające muszą być poniżej poziomu gruntów.
No, to przy Wieczorków nie są.
Wkopane w nasyp są orientacyjnie około metra nad terenem kilku posesji. Wniosek: zalewa i zalewać je będzie. Rury same z siebie są nieszczelne, gdyż to kufy betonowe, na których styku przesącza się woda, działają podobnie, jak durszlak. Żeby tego było mało, to jeszcze kanał odprowadzający deszczówkę, który biegnie wzdłuż nasypu kolejowego, przypomina dżunglę i można w nim kręcić film „Rambo 7859”. Chaszcze i zarośla na miarę maskowania owego bohatera filmowego, to i nie widać rowu. Tak zostawiono w samopas od 10 lat kilku mieszkańców rambowatej ulicy Wieczorków w Płońsku. Może, więc zmienić jej nazwę na ulicę „Potop” z racji okrągłego już jubileuszu zalewania posesji? Zapewne cena działek w rozlewisku nad Płonką wzrośnie, wszakże sporty ekstremalne przyciągają wielu amatorów. Dodatkowo rodzącym się tam dzieciom należy może od razu, z automatu nadawać imię John (od bohatera filmu „Rambo 7859”), niezależnie od płci.
Konieczne są natychmiastowe działania w następującej kolejności:
- jednoczesna wymiana rur na szczelne i wykonane z innych materiałów oraz wpuszczenie ich poniżej poziomu gruntów i udrożnienie odpływu przy torowisku. Kolejność działań, jak widać jest jednoczesna, gdyż inna zalewania posesji przy ulicy „Potop”, ups, Wieczorków nie wyeliminuje.
Konkluzja nasuwa się sama. Ale zadajmy pytanie, czy projektant lub wykonawca był tak” trafiony”, że teren jest systematycznie zatopiony. Nasza redakcja liczy na szybkie działania pana burmistrza, który sam się do nich zobowiązał. Byli już na oględzinach urzędnicy, czas na ekipy budowlane.
Inne zdjęcia na naszym portalu.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
