Analizując wyniki wyborów samorządowych 2006 i 2010 roku widać, że obecny burmistrz Płońska, Andrzej Pietrasik ma w miarę stabilny elektorat. Otrzymuje dzięki niemu poparcie 3600- 4100 głosów. Szef magistratu jest największym pracodawcą w mieście -21 spółek. Ich pracownicy w tak niepewnej sytuacji na rynku pracy w Płońsku, boją się zapewne zmian. Trudno się im dziwić, że głosując, wybierają obecne status quo. Lata manipulacji doprowadziły niektórych do przekonania, że zmiana na głównym fotelu w magistracie może kosztować ich utratę stanowiska.
Oczywiście niektóre szychy polecą, ale normalny pracownik spółki miejskiej nie musi drżeć. Z resztą nie bardzo można liczyć na to, że nie stawią się na „polecenie” Pietrasika lub zagłosują przeciwko niemu. Więc raczej liczba głosów poparcia mu się nie zmniejszy.
Dlaczego konieczna jest zmiana burmistrza?
Brak nowych miejsc pracy, to główny powód, dlaczego na fotelu burmistrza potrzeba kogoś nowego. Ponadto mrowie supermarketów w takim mieście jak Płońsk, zabija lokalny handel, czego konsekwencją jest: utrata istniejących wakatów (plajty firm oraz spadek w nich zatrudnienia); dochodów do Urzędu Skarbowego w Płońsku, co wpływa na budżet miasta oraz zmniejszenie obiegu pieniądza w mieście, który nakręca lokalną gospodarkę.
Dodatkowo jakoś tak się składa, że nawet lokalni przedsiębiorcy nie realizują miejskich inwestycji. Przykładowo można tu podać budowę ulicy Wiejskiej lub termomodernizację budynków. Płońscy przedsiębiorcy nic na tym nie zarobili, a przez to i wpływów do US nie było. Pietrasik zwykł się w takich sytuacja tłumaczyć, że musiał wybrać najkorzystniejszą ofertę z przetargu. To jednak nie oznacza, że ta ma być najtańsza. Lokalna firma tu zapłaciłaby podatki, zmniejszyła poprzez swój rozwój bezrobocie oraz gwarantowała szybki serwis. Weźmy skandal z ulicą Wiejską. Firma krzak, którą wybrał Pietrasik spieprzyła robotę (powstał dziura w jezdni), splajtowała i tyle ją widzieli. Oczywiście Pietrasik nie ma sobie nic do zarzucenia. No, bo niby on by się pomylił? To oczywista forma arogancji władzy, co również jest czynnikiem przemawiającym za tym, żeby dokonać zmiany w magistracie.
Ponadto, w naszej ocenie, wydawanie miejskich pieniędzy na wojaże po Europie i inne zbytki woła o pomstę do nieba. Potajemne branie pieniędzy za nadgodziny (ponad 300 tys.), to kolejna kwestia, która przemawia za odwołaniem Pietrasika.
Nietrafiona strefa kibica na Euro 2012, to dalsza finansowa pomyłka Pietrasika.
Chęć likwidacji przedszkoli publicznych, to kolejna wtopa ekipy obecnego szefa miasta.
Chyba szczytem cynizmu i hipokryzji tego gościa było puszczenie filmu ze sobą w roli głównej podczas kościelnych uroczystości otrzymania relikwii, już niedługo świętego, Jana Pawła II. Ten skandal zaistniał w parafii św. Maksymiliana w Płońsku. Było to w marcu ubiegłego roku.
- I może to na tyle, aby nie zapodać jakiegoś tasiemca
- Będzie cześć kolejna, jak Pietrasik struga Niemca
Inne tematy w dziale Rozmaitości
