Zaingaurowała swój sezon w ostatnim czasie większość z silnych, piłkarskich lig europejskich. W mijający weekend jako ostatnie swój start rozpoczęły Niemcy i Włochy, natomiast wcześniej Anglia, Francja, Hiszpania, Holandia. Dzisiaj chciałem już po rozpoczęciu rozgrywek we wszystkich najsilniejszych europejskich ligach moją prognozę.
Anglia: tutaj podobnie jak w poprzednim sezonie stawka może być wyrównana, o czym po trosze mogą mówić już 2 rozegrane kolejki Premiership. Zarówno Man City jak i United oraz Chelsea czy Arsenal mogą i wiele wskazuje na to, że będą gubić punkty, co sprawi, że walka o mistrzostwo Anglii może być bardzo emocjonująca. Z kolei do walki o europejski puchary mogą włączyć się drużyny z Liverpoolu, ale ja upatrywałbym raczej większe szanse w drużynie Evertonu, która swoją wolą walki i zawziętością sprawiła i na pewno sprawi niejedną niespodziankę. Liverpool z roku na rok opada z sił, ale nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Na powrót formy jak z pamiętnego chociażby sezonu 2004/05, kiedy The Reds zdobyli LM raczej nie ma co liczyć. Mimo wszystko moim faworytem pozostaje Man City.
Hiszpania:W lidze hiszpańskiej wskazać faworytów nie będzie trudno, bowiem w mojej ocenie będą to te same zespoły co rok temu: oczywiście Barcelona i Real Madyt, a także Valencia. Do walki o najwyższe lokaty włączyć się może jedynie jeszcze Atletico Madryt. Reszta zespołów i kadrowo i całościowo patrząc raczej nie masz szans na zajęcie wysokich miejsc, ale nie umniejszajmy potencjału tych drużyn. Na pewno mogą one sprawić wiele niespodzianek (czego dowodem jest dzisiejsze zwycięstwo Getafe nad Realem 2:1). Z kolei jeżeli Barcelona nie będzie głupio gubić punktów, to powinna wygrać ligę. I to ona pozostaje moim faworytem.
Niemcy:W Niemczech podobnie jak w Anglii moim zdaniem może być emocjonująco zreszta było tak w minionym sezonie. Chociaż oglądając pierwsze mecze Bayernu Monachium jak i Borussi Dortmund można dojść do wniosku, że dominacja drużyny z Dortmundu może się skończyć. Ale obie drużyny już w zeszłym sezonie pogubiły punkty, także i w tym sezonie taka strata może stać się końcem marzeń o zdobyciu mistrzostwa Niemiec. O pozostałe kluczowe w lidze miejsca mogą walczyć Schalke i być może Bayer Leverkusen oraz ponownie Borussia Moenchengladbach. Reszta zespołów raczej z małymi szansami na dobre miejsca w lidze. Mój faworyt: Borussia Dortmund.
Francja:Wydawało się przed rozpoczęciem sezonu murowanym faworytem do zdobycia mistrzostwa Francji po raz pierwszy od 1994 r. będzie PSG. Poczynione transfery i kadra jaką dysponuje klub z Paryża zdawały się rozwiewać wszelkie wątpliwości. Po trzech kolejkach zaledwie 3 remisy i 3 pkt co jest zupełną klapą. Jednak mimo tak słabego początku sezonu to właśnie PSG zajmie wysokie (jak nie typowane przez wszystkich 1 miejsce ) w Ligue 1. Poza tym moimi faworytami do zwycięstwa we Francji jest Lyon oraz Lille. Czołowe miejsca może zając mistrz Francji Montpelier (według mnie bez szans na ponowną wygraną).
Włochy: Po skończonej 2 lata temu dominacji Interu Medioloan we Włoszech, teraz wraca dominacja Juventusu (wcześniej z przerwą na zwycięstwo Milanu). Dokonane transfery, wyrównana kadra to moga być atuty "Starej Damy" w walce o triumf w Serie A. O czołowe miejsca w lidze może włączyć się oczywiście Milan, a także zbierający się z ostatnich klęsk Inter, Napoli czy Lazio. Maleją szanse Romy w tej stawce ze względu na brak znaczących transferów i odejściem sporej liczby kluczowych graczy. Po przejęciu klubu przez nowych właścicieli Roma jakby straciła impet i swoją strategię gry, która nieraz się pojawia, ale nie na długo. Także mój faworyt Serie A: Juventus Turyn.
Z kolei w Holandii czy Portugali niezmiennie moim faworytami są Ajax ( ze względu na znakomitą młodzież, która pomimo odejścia wielu gwiazd Ajaxu znakomicie ich zastępuje) i Porto( tradycyjnie, bowiem Benfica czy tym bardziej Sporting gubią punkty, co w lidze portugalskiej jest jakby końcem marzeń o wygraniu ligi).
Inne tematy w dziale Rozmaitości
