Czytam ten
http://historia.wp.pl/title,Rewanz-za-potop-polska-okupacja-Danii,wid,17019345,wiadomosc.html
i różne inne artykuły, tytuły i coraz częściej zastanawiam się, czy Polska to wolny kraj. Wyśmiewa się teraz wszystko - tradycję, wiarę, ludzi walczących o wolność, polski hymn, a nic się mówi o zbrodniach popełnionych na Polakach. Pisze się o jakiejś wspólnej historii Polaków i Żydów, a w Polsce przez wieki mieszkali Szkoci, Holendrzy, Węgrzy, Tatarzy i inni, i to narody, które się asymilowały, które szanowały Nasze zwyczaje, tradycje i którzy walczyli o Nasz wspólny kraj, jak była taka potrzeba, ale ich się pomija, chociaż to właśnie Nasza historia.
Polacy nie dajcie tak sobą manipulować, bo nie długo we własnym kraju zostaniecie pozbawieni prawa do bycia Polakami. Już jesteście niewolnikami pracy, zostaliście zmuszeni do wyjazdu do obcych, nie dla zrobienia kariery, ale do bycia popychadłami, tyle że za większe pieniądze. Nie zastanawiacie się dlaczego nie możecie pracować we własnym kraju, który tak licznie opuściliście? Inni młodzi walczą u siebie o godne życie, a Wy wyjechaliście, bo o to chodziło tym, którzy zniszczyli polską gospodarkę, a teraz starają się jeszcze nas "zaorać". Gdy w Polsce był strajk kolejarzy to wszystko sprowadzono do opóźnień pociągów i niezadowolenia pasażerów, ale jak w tym tygodniu był strajk kolejarzy w Niemczech, to tam mówiono o tym, że należy porozumieć się z kolejarzami, bo ich strajk to straty dla przedsiębiorców, dla kraju. Tam nikt wówczas nie rozważał sprywatyzowania kolei, czy jej sprzedania, a zastanawiano się jak zażegnać konflikt.
Takie pytania, myśli powstają w mojej głowie, jak czytam i patrzę na to co się u nas dzieje. Jak widzę tę niesamowitą nagonkę na duchowieństwo i czytam komentarze pod artykułem o porwanym w Afryce księdzu, czy skatowanym duchownym w Barwicach to zastanawiam się, czy to na pewno Polacy tak dali sobą zmanipulować, czy też to jakaś obca nam grupa ludzi uprawia swoją własną propagandę?
Dzisiejsza telewizja jest pełna Ukrytych prawd, Dlaczego ja, Pielęgniarek, Żona dla rolnika, itp. głupowatych programów nic nie wnoszących i niczego nie uczących. Nie ma sztuk teatralnych, nie ma filmów dających do myślenia i nie chodzi mi o wielką psychologię, ale o filmy różnych kategorii, nie ma nawiązań do polskich tradycji. Program jest taki sam w piątek i w świątek.
Jesteśmy karmieni zamachem w 2001 r. w USA, obaleniem muru berlińskiego, otwarciem też za Nasze pieniądze muzeum Żydów polskich (zdaje się, że też będziemy je musieli utrzymywać, jakby co) itd., a przecież w zmianie ustroju chodziło o to, abyśmy mogli obchodzić NASZE rocznice w godny sposób, abyśmy mogli cieszyć się wolnością, a nie bezhołowiem, abyśmy mogli mówić o tych, o których przez lata kazano nam milczeć, i właśnie brakuje programów, filmów propagujących te Nasze Święta. Nie ma narodu, który pozwoliłby niszczyć to co jego, a z taką radością jak u Nas dać wprowadzać obce nam święta i obchody innych wydarzeń. Historia świata jest ważna, ale dla Polaków powinna być najważniejsza ich własna, bo tylko wtedy przetrwamy jako NARÓD. Czyż nie wystarczy nam "gruba kreska" i zezwolenie na to, aby nikt nie odpowiedział za śmierć i zniszczenie życia tysiącom Polaków walczących o wolność jeszcze Naszego Państwa?
