Przedwieczorny Przedwieczorny
40
BLOG

Zwycięzcom już pogratulowałem sukcesu, czas na trochę refleksji.

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 7

  Jestem zmuszony do słuchania radia przez cały dzień, jakiej rozgłośni nie powiem żeby jej reklamy nie robić bo na to nie zasługuje. Dość że cały czas słyszę komunikaty i komentarze o dotyczące wyborów. Najgorsze są komentarze odredakcyjne. Natomiast w tzw. głosach z ulicy zaskoczyło mnie jedno. Ludzie głosowali nie na PO tylko przeciwko PiSowi. I to jest i zaskakujące i symptomatyczne a zwłaszcza niezbyt dobrze wróży PO.

PiS przed dwoma laty uzyskał 27% poparcia i mimo medialnej nagonki i lamentów nad upadającą demokracją, mimo wyjątkowo wysokiej frekwencji (co niektórzy komentatorzy uważali za okoliczność PiSowi niesprzyjającą)nie tylko utrzymali ale wręcz poprawili wynik o pięć procent to znaczy o półtora miliona. I to głosów nie przeciwko PO tylko popierających PiS.

PO zwiększyło poparcie z 24% do 42%, wzrost imponujący. Tylko jak słucham radia to, to poparcie wydaje się jednorazowe. Ci bowiem którzy głosowali za PO tylko dlatego żeby „uwalić” PiS, nie wydają się sympatykami Platformy i każde potknięcie PO będzie powodowało odpływ tego elektoratu.

Mówi się, i słusznie, że partia rządząca nie ma szans na ponowną elekcję, bo elektorat wystawia rachunek za rządy.

PiS utracił władzę ale nie utracił poparcia tak przez dwa lata jak i w trakcie wyborów, co jest w wyraźnym kontraście do tego co spotkało SLD dwa lata temu, kiedy z 41% poparcia w 2001 roku spadli do 11% w 2005.

Rozumiem że PO nie będzie tak haniebnie atakowana przez „elity” jak był atakowany PiS. I to nie dlatego że będzie lepsza, co daj i im i nam Panie Boże, ale głównie dla tego że „elity” nie będą w stanie przyznać się że postawiły na niewłaściwego konia. Tak już jest że tylko prawdziwe autorytety potrafią się przyznać do błędu, a tych (autorytetów) w „elitach” raczej nie znajdziemy. Już prędzej znajdą usprawiedliwienie dla każdego, nawet dużego potknięcia PO.

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Polityka