W Kongresie USA ustawa antymonopolowa - Ending Platform Monopolies Act.
https://www.wsj.com/articles/amazon-other-tech-giants-could-be-forced-to-shed-assets-under-house-bill-11623423248
https://www.wsj.com/articles/amazon-scooped-up-data-from-its-own-sellers-to-launch-competing-products-11587650015?mod=article_inline
Nowe przepisy skierowane są do gigantów technologicznych mogą zmusić Amazon, Apple, Facebook i Google do podziału, rozbicia?
Projekt proponowanej ustawy o separacji strukturalnej, mówi: „...Jest niezgodne z prawem, aby operator platformy objętej umową posiadał lub kontrolował linię biznesową inną niż objęta platforma, gdy platforma objęta umową jest własność lub kontrola tej linii biznesowej powoduje powstanie nie dającego się pogodzić konfliktu interesów….”.
Prawodawcy Izby Reprezentantów (projekt dwupartyjny) zaproponowali szereg przepisów mających na celu powstrzymanie kryptomonopolu największych firm technologicznych w kraju.
Ustawy, mają na celu skuteczne rozdzielenie Amazon.com Inc. i innych dużych korporacji na dwie części lub pozbycie się ich produktów pod marką własną.
Marka własna to często nieuczciwa konkurencja.
Jeśli przepisy staną się prawem mogą znacząco zmienić najbardziej cenione firmy w Ameryce i przekształcić branżę, która rozszerzyła swój wpływ na prawie każdy aspekt pracy i życia.
Jeden z proponowanych środków, zatytułowany Ending Platform Monopolies Act, ma na celu wprowadzenie wymogu strukturalnego rozdzielenia Amazona i innych dużych firm technologicznych w celu rozbicia ich działalności. Posiadanie firmy, która „wykorzystuje objętą platformę do sprzedaży lub dostarczania produktów lub usług” lub która sprzedaje usługi jako warunek dostępu do platformy, byłoby niezgodne z prawem.
Firma tworząca platformę nie mogłaby również posiadać firm, które powodują konflikty interesów, na przykład tworząc „zachęty i możliwości” dla platformy do przewagi własnych produktów nad konkurencją.
Odrębny projekt ustawy przedstawia inne podejście do samookreślania się platform docelowych. Zabroniłoby to platformom postępowania, które „wykorzystuje własne produkty, usługi lub linie biznesowe operatora platformy objętej usługą w porównaniu z produktami innego użytkownika biznesowego” lub które wyklucza lub działa na niekorzyść innych firm.
Definicja firm, których dotyczą ustawy, stanowią, że muszą one mieć kapitalizację rynkową w wysokości 600 miliardów dolarów lub więcej, muszą mieć ponad 500 000 aktywnych użytkowników miesięcznie i muszą być kluczowym partnerem handlowym.
Tylko cztery firmy: Amazon, Apple, Facebook i Google – spełniają obecnie parametry określone w rachunkach.
Walmart Inc. prowadzi rynek internetowy i ma produkty marek własnych, ale ma wycenę rynkową tylko na 392 miliardy dolarów, więc według osoby zaznajomionej z tą sprawą nie podlegałby.
W zeszłym roku prasa poinformował, że pracownicy Amazona wykorzystują dane sprzedawców zewnętrznych ze swojej strony internetowej do uruchamiania linii marek własnych, naruszając wewnętrzną politykę.
Potwierdził to w zeznaniu przed Kongresem, dyrektor naczelny Amazon, Jeff Bezos, powiedział: „Nie mogę zagwarantować, że ta polityka nigdy nie została naruszona”.
Ustawa ma na celu powstrzymanie praktyki Amazona polegającej na oferowaniu przedmiotów na sprzedaż, a następnie rozwijaniu konkurencyjnych produktów po niższej cenie. Własna marka Amazona ma 158 000 produktów. Ustawa zmusiłaby Amazon do sprzedaży konkurencyjnych aktywów lub podziału. Amazon w wielu państwach działa na gospodarce jak „jemioła”.
Amazon zbiera dane od własnych sprzedawców, aby wprowadzić na rynek konkurencyjne produkty. Technika pracy często polega na sprawdzaniu i analizie informacji dotyczącej sprzedaży dostawców zewnętrznych podczas opracowywania produktów marki własnej.
Pracownicy Amazon.com Inc. wykorzystywali dane niezależnych sprzedawców na platformie firmy do opracowywania konkurencyjnych produktów, co jest praktyką sprzeczną z określonymi zasadami firmy.
Gigant sprzedaży internetowej od dawna zapewniał, również przed Kongresem, że kiedy wytwarza i sprzedaje własne produkty, nie wykorzystuje informacji gromadzonych od indywidualnych sprzedawców zewnętrznych w witrynie – danych, które ci sprzedawcy uważają za zastrzeżone.
Jednak wywiady z ponad 20 byłymi pracownikami firmy Amazon i dokumenty przejrzane przez The Wall Street Journal pokazują, że pracownicy właśnie to zrobili. Takie informacje mogą pomóc Amazonowi zdecydować, jak wycenić przedmiot, jakie cechy skopiować lub czy wprowadzić segment produktu w oparciu o jego potencjał zarobkowy, według osób zaznajomionych z praktyką.
W jednym przypadku pracownicy Amazon uzyskali dostęp do dokumentów i danych dotyczących hitowego bagażnika samochodowego sprzedawanego przez zewnętrznego dostawcę. Informacje obejmowały całkowitą sprzedaż, ile sprzedawca zapłacił Amazonowi za marketing i wysyłkę oraz ile Amazon zarobił na każdej sprzedaży. Amazona wprowadziło później własny, podobny bagażnik samochodowy.
„Podobnie jak inni sprzedawcy, przyglądamy się danym o sprzedaży w sklepie, aby zapewnić naszym klientom jak najlepsze rozwiązania” – podał Amazon w pisemnym oświadczeniu. „Jednak surowo zabraniamy naszym pracownikom wykorzystywania niepublicznych, specyficznych dla sprzedawcy danych w celu określenia, które produkty marki własnej mają zostać wprowadzone na rynek”.
Życie pokazuje, że te przepisy pomogłyby gospodarce rynkowej, ale to może nie przejść w Senacie, nie jest to pozycja budżetowa, wymaga poparcia 10 Republikanów lub umowy ponadpartyjnej.
...
