https://www.stlouisfed.org/on-the-economy/2025/aug/sluggish-renaissance-us-manufacturing
https://www.whitehouse.gov/articles/2025/08/trump-effect-a-running-list-of-new-u-s-investment-in-president-trumps-second-term/
Liczba zakładów produkcyjnych wzrosła z 336 000 w 2014 r. do 401 000 w czwartym kwartale 2024 r.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni Trump ogłosił co najmniej pięć nowych projektów produkcyjnych.
Firma AbbVie ogłosiła inwestycję o wartości 195 milionów dolarów w celu zwiększenia zdolności produkcyjnych leków w USA.
Apple ogłosiło, że firma zwiększy swoje inwestycje w USA do 600 miliardów dolarów w ciągu najbliższych czterech lat, wprowadzając dodatkowe elementy swojego łańcucha dostaw i zaawansowanej produkcji do kraju – bezpośrednio tworząc 20 000 nowych miejsc pracy w Ameryce i wiele tysięcy więcej u swoich dostawców.
Century Aluminium ogłosiło, że zainwestuje 50 milionów dolarów w ożywienie swojego zakładu produkcyjnego w Karolinie Południowej po raz pierwszy od dekady, przywracając produkcję do szczytowego poziomu z 2015 roku.
Ford ogłosił, że zainwestuje 5 miliardów dolarów w swoje zakłady produkcyjne w Kentucky i Michigan, aby dostarczyć nową ciężarówkę średniej wielkości i zaawansowane akumulatory.
GE Appliances ogłosiło inwestycję w wysokości 3 miliardów dolarów w produkcję w USA, tworząc 1000 miejsc pracy i rozbudowując swoje fabryki w pięciu stanach.
Stanami o największym udziale pracowników produkcyjnych są: Kalifornia, Teksas, Ohio, Illinois, Michigan i Pensylwania. Na przykład w Kalifornii zatrudnionych było 10,4% wszystkich pracowników produkcyjnych w USA, podczas gdy w Teksasie było 7,3% pracowników produkcyjnych.
Jednak stany południowe napędzały ożywienie produkcji w latach 2014-2024. Floryda, Teksas i Georgia napędzały większość ożywienia w produkcji w USA, przy czym Floryda przyczyniła się do 17% wzrostu zatrudnienia w przemyśle i 13% do wzrostu zakładów produkcyjnych w ciągu ostatniej dekady.
Liczba miejsc pracy w przemyśle wytwórczym w Stanach Zjednoczonych zmniejszyła się w ciągu ostatnich 60 lat, wynika z badań opublikowanych przez Ricardo Marto i Hoang Le. Kiedyś produkcja dominowała w amerykańskich miejscach pracy, ale już nie.
"Podczas gdy produkcja była kiedyś głównym źródłem miejsc pracy, zatrudnienie w tym sektorze spadło w ciągu ostatnich dziesięcioleci, ponieważ gospodarka przesunęła się w kierunku branż usługowych" – czytamy w raporcie. W 1960 r. było to średnio 33,7 proc. zatrudnienia, a w 1990 r. – 19,4 proc.
W badaniu przeanalizowano dane z kwartalnego spisu zatrudnienia i płac amerykańskiego Biura Statystyki Pracy (U.S. Bureau of Labor Statistics' Quarterly Census of Employment and Wages).
Gdyby liczba zakładów pracy pozostała na poziomie z 2014 r., gospodarka USA miałaby o 2 mln mniej miejsc pracy w przemyśle wytwórczym na koniec 2024 r.
Chociaż średnia liczba pracowników przypadających na zakład produkcyjny spada wraz z automatyzacją produkcji samochodów, zakład produkcyjny nadal zatrudniał średnio 32 pracowników w 2024 r.
Na przykład przemysł spożywczy przyczynił się do 19% wzrostu liczby zakładów produkcyjnych i 49% wzrostu zatrudnienia w przemyśle wytwórczym w ciągu ostatniej dekady.
Począwszy od 2014 r., zatrudnienie w przemyśle powoli się odbudowuje. W ciągu ostatniej dekady zatrudnienie w przemyśle i zakładach produkcyjnych wzrosło odpowiednio o 5% i 19%, do 12,6 mln osób i do 401 000 zakładów.
Około połowa wzrostu zatrudnienia w tym sektorze w ciągu ostatnich 10 lat była napędzana przez podprzemysł spożywczy. Floryda i Teksas odnotowały wzrost, wspólnie tłumacząc 32% wzrostu zatrudnienia w przemyśle i 25% wzrostu w zakładach produkcyjnych.
...
Inne tematy w dziale Gospodarka
