Abp Marek Jędraszewski jest oburzony, że wg wyników badań Polskiej Akademii Nauk, 14% Polaków nienawidzi Polski. A ja jestem zdziwiony, że tylko tyle…w stosunku do skali dziadostwa, w jakie wdeptujemy raz po raz.
Bałagan w państwie rzekomego prawa za jednych czy drugich sprawia, iż mamy raj dla cwaniaków – a zatem zdrowi psychicznie, uczciwi ludzie przeżywają negatywne uczucia i to normalne, kiedy są robieni w wała - jak Polska cała. Mogę znaleźć co najmniej kilka przyczyn, które mogą uzasadnić takie nastawienie: niekompetentni, ale łasi na władzę włodarze w administracji publicznej czy głupi szefowie osadzani na stanowiskach kierowniczych w podmiotach publicznych, marnotrawienie pieniędzy na niepotrzebne wydatki, by przypodobać się wąskim grupom interesów, karanie obywateli za drobiazgi przy równoczesnej łagodności wobec oszustów i przestępców reprezentowanych i bronionych przez kastowość - tę nieformalną jak też umocowaną prawnie. W Polsce mnożą się korporacje zawodowe, które rzekomo mają chronić odbiorców ich usług, a w praktyce głównie chronią interesy własnych środowisk. Co ciekawe, by macki mieć coraz szersze i silniejsze, nadużywają Konstytucji, powołując się na zapis o prawie do zrzeszeń, które przecież nie powinno odbierać wolności ludziom niezainteresowanym byciem w korporacjach zawodowych. Masz wykształcenie i przestrzegasz prawa, to pracujesz. Tak być powinno. Jednak w cywilizowanej rzeczywistości w wielu zawodach musisz jeszcze być grzecznym i uległym wobec kolesi z branży.
Polska nie jest człowiekiem, zatem nienawiści wobec państwa nie można oceniać jako zła moralnego. Taka deklaracja o nienawiści wobec własnej ojczyzny to zawór emocjonalnego bezpieczeństwa – wyraz protestu wobec przyzwolenia na różne dziadostwa w kraju. Dodatkowy przykład: Znam niemało rodziców nastawionych pozytywnie do tradycji związanych z polskością, którzy jednocześnie nienawidzą Polski. To matki i ojcowie bezpodstawnie odsuwani od dzieci durnymi postanowieniami sądów, gdzie często utrwala się silną pozycję manipulatorów i kłamców grających sprawami dzieci w celu zniszczenia słabszego rodzica. Poszkodowani przez system obywatele – w tym również tacy rodzice - mają prawo odczuwać nienawiść wobec Polski, jeżeli krzywdzące decyzje w imieniu właśnie Rzeczypospolitej Polskiej podejmuje człowiek z jej symbolem – czyli orłem na łańcuchu. Niestety, nasze państwo pozwala na niszczenie ludzi – w tym też dzieci – w majestacie prawa. Jednak póki jeszcze człowiek myśli „nasza” Polska, to państwo ma jeszcze szansę odzyskać wiarygodność...
Rafał Osiński
Sprawy społeczno-polityczne i kościelne, edukacja, ochrona zdrowia to bliskie tematy. Ale nie tylko.
Jestem uważnym obserwatorem i pomagam, abyśmy nie utopili się w naszej rzeczywistości.
Prowadzę kanały na You Tube oraz X:
@RafalOsinski-WnikliwyKanal
@RafalOsinski-psychoedukacja
https://twitter.com/RafalOsinski_
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
