Blogowe dziennikarstwo i Wielki Filozof

1. Mniej więcej od tygodnia istnieje mój blog.

Szczerze przyznam..nie spodziewałem się, że to tak trudne zadanie.

Wprawdzie jestem osobą lubiącą pisać, jednak jak widzę, pisanie na blogu to inna specyfika niż pisanie reportaży do gazet lub na strony www.

Dlatego proszę o wyrozumiałość starszych i lepszych w tym fachu.

Mam nadzieję, że stopniowo nabiorę umięjętności zręcznego blogerskiego pisania.

Krystalizje się też coraz wyraźniej formuła blogu, czyli przybliżanie życia seminaryjnego, kontakt ze znajomymi i refleksje dotyczące spraw okołokościelnych i egzstenacjanych.

Bardzo sobie cenię komentatorów na moim blogu.

W miarę możlwości będę się starł odpowiadać na wszelkie pytania, jednak poza pojawiącyymi się poraz kolejny zapytaniami dlczego Pastor itp.- odsyłam do notki i wcześniejszych wpisów.

W wypadku niskich lub brutalnie płytkich i nie na poziomie komentarzy, zastrzegam sobie możliwość, jaką daje twórca salonu 24.pl tj. blokowania takich autorów. Będzie to jednocześnie z pożytkiem dla całego salonu.

Będę rozmawiał z każdym chcącym rozmawiać.

Częstotliwość moich wpisó też będzie różna, gdy osiądę w seminarium, wtedy na pewno spadnie częstotliwość wpisów..i to znacznie.

Lubię sobie czytać różne blogi salonu 24.pl. Polceam linki po prawej stronie, zarówno do stron www, jak i do blogów. Naprawdę warto!

Tutaj rodzi się też pytanie jak potrafimy rozmawiać, słuchać, ale także i pisać, czy potrafimy wyrażać swe emocje, poglądy, czy słowo pisane jest istotne.

Jaki styl jest pisania jest dla nas najodpowiedniejszy. Sam będę próbował pisać kulturalną polszczyzną, jednak z "wrzutkami" PRowskimi, a także zapożyczeniami np. z łaciny.

Myślałem, że w okresie wakacyjnym uda się nadrobić zaległości czytelnicze, udało się zgromadzić wiele ciekawych tytułów do przeczytania, jednak dalej brak czasu...

2. Wczoraj odbył się pogrzeb Leszka Kołakowskiego..

Wielka postać..

Polecam ciekawy artykuł

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/F/FG/kolakowski_istnienie_boga.html

Kiedyś dla gazety Dziennik, w jednym z wywiadów udzielił takich krótkich, ale jakże ważnych wypowiedzi"

"Prof. Kołakowski dla DZIENNIKA:

O upadku utopii doskonałego społeczeństwa: Zło jest w nas i to jest jeden z powodów, bo nie jedyny, dlaczego świata doskonałego nie można zbudować, dlaczego te nadzieje okazały się próżne. To nie oznacza, że nie można różnych rzeczy ulepszać. Doskonałości jednak nie osiągniemy.

O nadziei dla niewierzących: Myślę, że niewierzący muszą uznać - chociaż na ogół tego uznać nie chcą - że my wszyscy jesteśmy nieudacznikami i ludźmi przegranymi. Wiara, że jest się w pewnych warunkach człowiekiem sukcesu, jest próżna i złudna.

O sukcesie: Tu na ziemi nie ma sukcesu. Oczywiście są ludzie sławni. Ludzie, którzy zrobili w życiu coś bardzo cenionego. Jednak mimo to bym utrzymywał, że wszyscy jesteśmy nieudacznikami.

O fiasku marksizmu: Dziś dla nas Marks jest autorem jednej z wielkich książek XIX w. Jest oczywiście bardzo ważny w historii cywilizacji, kultury, ale niepodobna już podzielać jego nadziei.

O kryzysie chrześcijaństwa: Absolutnie nie wierzę w śmierć wiary religijnej i Kościoła. Jestem przekonany, że wiara należy do fundamentów naszego istnienia".