Kazimierz Marcinkiewicz na kryzys.

 Pisałem trzy tygodnie temu:

„Nikt nie dotarł i nie pyta o zdanie niedoszłego prezesa PKO BP Kazimierza Marcinkiewicza. Cieszy się olbrzymim zaufaniem Polaków, nie pamiętam czy siedemdziesięcioprocentowym, czy już osiemdziesięcioprocentowym. O ile punktów w górę poszybowałyby główne indeksy, gdyby pan Kazimierz podzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem bankowca przemawiając ze studia tvn24.  O ile procent wzrosłyby ceny akcji gdyby dał się przepytać Monice Olejnik na okoliczność kryzysu który jest w głowach, porozmawiałby z Bogdanem Rymanowskim, odpowiedział na proste pytania Sekielskiego?

I spieszę się podzielić wiadomościami, poradami, wskazówkami, spostrzeżeniami prosto z Londynu.

Aktywa i pasywa w/g Marcinkiewicza:

„Spowolnienie gospodarcze dotarło do Polski dopiero w IV kwartale. Inflacja zaczyna spadać i listopadzie będzie mniejsza od 4%. Wartość polskiej waluty spadła i waha się w granicach 3,5-3,8 w stosunku do euro oraz 2,7-3,0 w stosunku do dolara. Dla światowych graczy Polska niewiele różni się od innych krajów naszego regionu. „

Marcinkiewicz zdaje relację z powagi sytuacji:

„Świat będzie doświadczał kolejnych etapów kryzysu. Zachwianie systemem finansowym będzie musiało falami przechodzić przez fazy załamania produkcji,  a następnie usług i handlu. W jakim stopniu odczuje to każdy. Także nastroje społeczne będą dalej zniżkować.

Wskazówki premiera Marcinkiewicza dla rządu:

„Utrzymywanie w ryzach budżetu, zwłaszcza wydatków i deficytu, obniżka podatków na 18 i 32% /według mojego projektu i uchwalona przez mój rząd/, kolejne ułatwienia dla inwestorów i osób prowadzących działalność gospodarczą, podwyżki dla pracowników sfery budżetowej są dobrym rozwiązaniem także na czas kryzysu. Niezbędne jest znaczące zwiększenie wykorzystania funduszy europejskich z budżetu 2007-2013.”

Ekonomista Marcinkiewicz dostrzega:

„Podstawami naszego wzrostu gospodarczego jest konsumpcja, ale także inwestycje i eksport.  Aby je podtrzymać na odpowiednio wysokim poziomie niezbędne jest utrzymanie możliwości płynnego finansowania tych czynników. „

Rady bankowca Marcinkiewicza:

W mojej opinii wszystko wskazuje na to, że jest już od listopada miejsce na obniżkę stóp procentowych, która powinna być następnie kontynuowana w 2009 roku. Działania NBP i RPP nie są złe, ale zbyt powolne.

Powołanie komitetu stabilności finansowej, a przede wszystkim wytyczenie realnej ścieżki dojścia do strefy euro stanowią podstawowy element stabilizacji naszego systemu podczas kryzysu. (…) Niezbędne też rozpoczęcie dyskusji nad wartością polskiej waluty. Ta decyzja jest ważniejsza od tempa wchodzenia do strefy euro.”

W tym miejscu muszę poczynć uwagę, że dyskusja nad wartością polskiej waluty jest najważniejsza. Jeszcze lepiej gdyby dyskusję zastąpił dialog. (rekontra)

 Nie trzymajmy rąk w kieszeniach – rady stratega:

2.      Czas kryzysu powinien być wykorzystany także na przekształcenia dużych polskich podmiotów gospodarczych.

3.      Na kolejne przekształcenia czeka cały sektor energetyczny i chemiczny.

4.      Powołanie komitetu stabilności finansowej, a przede wszystkim wytyczenie realnej ścieżki dojścia do strefy euro stanowią podstawowy element stabilizacji naszego systemu podczas kryzysu.

Obserwacje światowca:

„Warto brać przykład z amerykanów. Oni w kryzysie pracują beż opamiętania także w weekendy . dobra szybka decyzja przynosi lepsze efekty.”

Informacja optymistyczna od finansisty Marcinkiewicza:

 „Po upadku Lehman Brothers i wpompowaniu do systemu bankowego miliardów dolarów i miliardów euro zaczęliśmy żyć w zupełnie nowej, choć jeszcze nie znanej epoce gospodarczej. Najbogatsze państwa podejmują próbę solidarnego ratowania finansów świata na szczycie G20.”

Byłem u Kazimierza Marcinkiewicza na blogu (LINK). Polecam. Byłem u najlepszego premiera po 1989 roku , najbardziej popularnego. Tylko czy premier Tusk odwiedzi pana Kazimierza? A prezes  Skrzypek ?

ps. "O ile punktów w górę poszybowałyby główne indeksy, gdyby pan Kazimierz podzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem bankowca przemawiając ze studia tvn24."

Jutro udaję się na giełdę. Przekażę optymistyczne informacje.