Strach

   „Uwaga: sekty” * - przykład myślenia kalkami, bełkotliwa analiza oparta na pobożnych życzeniach, źle skrywana nadzieja na odzyskanie dzięki wsparciu PO nie tylko mocno nadszarpniętej, ale całkowicie upadłej pozycji Kaczyńskich, równie źle skrywana nadzieja, że znienawidzona PO podzieli los przystawek - a więc i świadomość zdolności Jarosława Kaczyńskiego do czynów niemoralnych i nieczystej walki politycznej, oraz przyzwolenie na nią, fałsz i obłuda, ewidentne bzdury  w ocenie artykułu Marka Beylina, zaprzeczanie własnym, pełnym nienawiści i zawiści pod adresem PO wcześniej głoszonym słowom - ale przede wszystkim STRACH przed komisją CBA!

 

STRACH sekciarzy PiS, gotowych dziś "bronić" tych, których wczoraj jeszcze opluwali a i dziś wielu z nich nie dostrzegających tej szansy, którą już dostrzegli tacy jak autor, opluwa.

STRACH, by artykuły takie jak artykuł Beylina w Gazecie Wyborczej nie odwiodły PO od zajętego przez Donalda Tuska stanowiska.

STRACH będący wynikiem świadomości, że członkami komisji będą ludzie Leppera, Giertycha,  Olejniczaka ale także i Tuska – i to oni na oczach całej Polski będą dzień po dniu zadawać pytania, zmuszając Kaczyńskiego i jego ludzi do kompromitujących i upokarzających odpowiedzi,

Ale zarazem STRACH świadczący, że takim jak autor i większość jego komentatorów  znana, a przynajmniej podejrzewana przez nich jest PRAWDA o nie tylko zdolności i gotowości obecnej władzy do nadużycia prawa, posłużenia się instytucjami państwa przeciw swoim oponentom politycznym – ale i o faktycznym podjęciu działań niedopuszczalnych prawem, przekroczeniu granic w imię prywaty i partykularnych interesów partyjnych.

STRACH i świadomość rozmiaru afery z jaką mamy do czynienia, sprokurowanej przez premiera obecnego rządu.

Jest też w tym tekście widoczna nadzieja, że „owszem, chętnie skorzystamy z szansy jaką nam daje dziś PO - ale i tak w odpowiednim dla nas momencie wykończymy PO – bo wiemy, że z tego nie zrezygnuje nasz „genialny strateg”

Jest też jawne, bezczelne kłamstwo w stwierdzeniu: „ Dziś, gdy wiemy, że prowokacja zastosowana przez CBA ujawniła przy okazji działanie ludzi służb "układu", taką komisję z pewnością zechcą powołać i PO, i PiS”

 

A równocześnie nie ma w tym tekście ani słowa o tym, że decyzja Donalda Tuska podyktowana jest przede wszystkim świadomością, że „komisja CBA” w tym sejmie stworzyłaby pole do popisu dla ludzi Samoobrony, LPR i SLD stając się dla nich nieustającym i darmowym festynem wyborczym, który przysporzyłby im podatnych na populizm zwolenników.

Także dla PO byłaby to trybuna do zdobywania popularności.

Tusk rezygnuje z tej trybuny.

Rezygnuje nie po to by ratować PiS z opresji w jakiej znalazło się z woli Jarosława Kaczyńskiego – a po to by uniemożliwić korzystanie z tej trybuny tym, których uważa za szkodników politycznych gorszych od PiS.

Nie ,ma też mowy o tym, że decyzja ta jest uwarunkowana ogłoszeniem jesiennego terminu wyborów a niespełnienie tego warunku przez PiS może ją "unieważnić".

 

Pokrętny, tani koniunkturalizm autora być może dlatego znalazł się na czołówce SG – by uświadomić innym, jakimi torami biegną myśli zwolenników PiS. Jak łatwo przychodzi im zapomnieć o własnych kłamstwach, oszczerstwach i kalumniach i jak dalece są gotowi akceptować wszystkich i wszystko byle utrzymać swoich u steru władzy – by pokazać na wsparciu jakich ludzi opiera się władza Kaczyńskich.

 

 

*http://freeyourmind.salon24.pl/27284,index.html